Pomóżmy chrześcijańskim uchodźcom

Należę do grona oburzonych. Zapędził mnie tam ruch oporu rodaków przeciwko zaproszeniu do naszego, trzydziestokilkumilionowego kraju paru tysięcy uchodźców.

Aktualizacja: 19.07.2015 23:19 Publikacja: 19.07.2015 22:30

Jerzy Haszczyński

Jerzy Haszczyński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

W gronie oburzonych należę do mniejszości, która uważa, że gościć powinniśmy chrześcijan. No, prawie wyłącznie chrześcijan.

MSW na początku lipca po cichu – bo to drażliwy temat – zgodziło się na zaproszenie, a ściślej: wyrażenie gotowości do przyjęcia dwóch tysięcy uciekinierów z Syrii, miejsca, gdzie toczy się najbrutalniejsza wojna domowa naszych czasów, i z Erytrei, gdzie panuje jeden z najbrutalniejszych reżimów na świecie. Na głowę wiceministra Stachańczyka, który złożył taką deklarację, posypały się gromy, także od współrządzącego PSL.

Odbierz 20 zł zniżki - wybierz Płatności Powtarzalne

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne. Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu
Komentarze
Michał Płociński: Najważniejszy wniosek z I tury dla Rafała Trzaskowskiego i polskich liberałów
Komentarze
Michał Kolanko: Kwadratura koła Rafała Trzaskowskiego przed II turą
Komentarze
Bogusław Chrabota: Czy Polska „Bążura” jest jeszcze możliwa?
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Karol Nawrocki idzie po prezydenturę. Wyborcy Mentzena i Brauna zdecydują
Komentarze
Marzena Tabor-Olszewska: Mieszkanie pana Jerzego nie zaszkodziło Karolowi Nawrockiemu