Reklama

Joanna Ćwiek: Po co komu takie przeprosiny Czarnka?

Choć Przemysław Czarnek za swoje słowa o osobach LGBT przeprosił, to zrobił to w swoim stylu. Tak, żeby nikt nie pomyślał, że ma z tego powodu jakiekolwiek wyrzuty sumienia.

Publikacja: 28.09.2022 11:32

Przemysław Czarnek

Przemysław Czarnek

Foto: PAP/Radek Pietruszka

Na oficjalnym koncie na Facebooku Przemysława Czarnka pojawił się wpis z przeprosinami. Minister edukacji i nauki napisał, że „wycofuje się ze swoich słów, które padły 13 czerwca 2020 roku na antenie TVP Info oraz 3 sierpnia 2020 roku na antenie Radia Maryja”. Ma to związek z pozwem wytoczonym przez prof. Jakuba Urbanika, wykładowcy Uniwersytetu Warszawskiego, prawnika i przedstawiciela społeczności LGBT.

Czytaj więcej

Czarnek "wycofuje się ze słów" o LGBT, ale "pozostaje przy swoich poglądach"

W pozwie chodziło o homofobiczne wypowiedzi prof. KUL, które padły podczas kampanii wyborczej. Przemysław Czarnek dowodził wówczas: „nie ma wątpliwości, że cała ta ideologia LGBT wyrastająca z neomarksizmu pochodzi z tego samego korzenia co niemiecki narodowy socjalizm hitlerowski, który jest odpowiedzialny za wszelkie zło II wojny światowej, zniszczenie Warszawy i zamordowanie powstańców. Korzeń jest ten sam”. Tłumaczył też, że trzeba „bronić nas przed ideologią LGBT i skończyć słuchać idiotyzmów o jakichś prawach człowieka czy jakiejś równości". "Ci ludzie nie są równi ludziom normalnym i skończmy wreszcie z tą dyskusją" - dodał.

Czarnek zastrzega, że „pozostaje przy swoich poglądach” czyli nadal myśli o osobach nieheteronormatywnych to, co mówił dwa lata temu

Za te słowa prof. Urbanik domagał się przeprosin opublikowanych w mediach m.in. w TVN, TVP, dziennikach ogólnopolskich i wpłaty 20 tys. zł zadośćuczynienia na Stowarzyszenie "Miłość Nie Wyklucza."

Reklama
Reklama

„Moją intencją nie było urażenie kogokolwiek, w tym także osób ze społeczności LGBT+, w szczególności Pana prof. Jakuba Urbanika. Uznaję, że sposób sformułowania wypowiedzi spowodował, że Pan prof. Jakub Urbanik odebrał je osobiście, co nie było moją intencją, za co Pana prof. Jakuba Urbanika bardzo przepraszam” – napisał do swojego akademickiego kolegi prof. KUL i szef resortu edukacji.

Ale równocześnie Czarnek zastrzega, że „pozostaje przy swoich poglądach” czyli nadal myśli o osobach nieheteronormatywnych to, co mówił dwa lata temu. Czy to oznacza, że w przyszłości nie będzie o nich mówił głośno, a jedynie pogardzał nimi w duchu? Wszystko wskazuje na to, ze tak.

Pytanie więc, po co komu takie przeprosiny?

Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Spróbuj tylko, Polaku, leczyć się bez pieniędzy
Komentarze
Bogusław Chrabota: Karol Nawrocki, Thomas Rose i Chanuka w pałacu
Komentarze
Hubert Salik: Reformy w czasach politycznego spektaklu
Komentarze
Michał Płociński: Wszystkie strachy Donalda Tuska
Komentarze
Estera Flieger: Psy na łańcuchach, karawana jedzie dalej
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama