Bogusław Chrabota: Hamletyzowanie Schetyny

Iście szekspirowski dylemat Grzegorza Schetyny co do podjęcia się roli kandydata na premiera przy konstruktywnym wotum nieufności dla Beaty Szydło to skutek zbyt pochopnego ruchu Platformy.

Aktualizacja: 16.03.2017 15:06 Publikacja: 15.03.2017 19:43

Bogusław Chrabota: Hamletyzowanie Schetyny

Foto: Fotorzepa, Maciej Zienkiewicz

Owszem, pomysł, by na forum Sejmu odciąć kupony od brukselskiej kompromitacji PiS, nie jest na pozór zły. Parlamentarna arytmetyka jest jednak bezwzględna, wniosek na pewno przepadnie. Debata (o którą przecież chodzi) przy dzisiejszej polaryzacji elektoratów zapewne także nie wpłynie znacząco na jakieś ruchy w sondażach. A bilans zysków i strat dla „technicznego" kandydata może być tragiczny. Schetyna ma się za poważnego polityka, lidera opozycji i wizja tysięcy prześmiewczych memów w internecie musi go przerażać. Zamiast więc wizerunkowych punktów może sobie w ten sposób zafundować autokompromitację.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Komentarze
Estera Flieger: Platforma Obywatelska przegra za chwilę kolejne wybory
Komentarze
Bogusław Chrabota: Szymon Hołownia do rządu
Komentarze
Jan Zielonka: Jak dać szansę demokracji?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Fałszerstwo wyborów czy polityczny teatr? Czy Donald Tusk kontroluje emocje elektoratu po przegranej Rafała Trzaskowskiego
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Komentarze
Bogusław Chrabota: Słabo z obronnością Polaków