Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 27.07.2017 21:30 Publikacja: 27.07.2017 21:26
Foto: Fotorzepa, Adam Burakowski
Na antenie TV Trwam Jarosław Kaczyński skomentował po raz pierwszy decyzję prezydenta Dudy o podwójnym wecie. Jak powiedział, to był "poważny błąd", ale jednocześnie chciałby nad tym przejść do porządku dziennego. I jednocześnie potwierdził, że potrzebna jest "radykalna reforma". Trudno o bardziej czytelny komunikat: Prezes PiS pozostawia wolne pole prezydentowi i chce wyciszyć nastroje oraz konflikty, których w ostatnich kilkunastu godzinach było bez liku, ale jednocześnie nie rezygnuje z pierwotnej koncepcji zmian w sądownictwie. Wręcz ją wzmacnia, mówiąc, że sądy tworzyły półpaństwo. Zostawia jednocześnie furtkę dla prezydenta, którą będzie mu bardzo trudno przekroczyć: Liczy się tylko radykalna reforma. To echo przesłania Zbigniewa Ziobry i jego współpracowników z ostatnich dni.
Kaczyński jednoznacznie ustawił stawkę najbliższych miesięcy. - Idziemy razem do przodu. To był incydent - tak mówił o wecie. I podkreślił, że nie ma mowy o rozmywaniu reformy. Co więcej, lider PiS stwierdził, że nie może być mowy o "częściowej reformie" sądownictwa, w tym Sądu Najwyższego. I wykorzystując deklarację prezydenta o własnych projektach ustaw stwierdził, że teraz prezydent ponosi pełną odpowiedzialność za zmiany w sądownictwie.
Lider PiS stawia prezydenta w trudnej sytuacji. Bo trudno odczytywać słowa o "radykalnej reformie" inaczej niż tylko wymóg wygaszenia kadencji sędziów Sądu Najwyższego i innych zmianach, których prezydent nie chciał zaakceptować. Z drugiej strony Kaczyński ostrzegł, że opozycja dzięki decyzjom Dudy zyskała szansę na "pozytywny przełom", której wcześniej nie miała.
I dlatego ta "ostatnia szansa" prezydenta Dudy jest być może dla niego już nie do spełnienia. Nie bez dużej politycznej i prawnej zręczności, tworzącej projekt reform "radykalny", ale jednocześnie akceptowalny dla centrowego elektoratu Napięcie między Pałacem a PiS będzie już tylko rosnąć, mimo chwilowego apelu o to, by przejść nad wszystkim do "porządku dziennego". Z drugiej strony prezes PiS zapowiedział kolejne zmiany, w tym dekoncentrację mediów. To wszystko będzie kolejnym testem dla prezydenta i dla jego administracji. Kaczyński mocno uderzył też w potencjalnego sojusznika Dudy, czyli Pawła Kukiza i jego współpracowników. Jak stwierdził. "Kto mówi, że jesteśmy tacy sami, jak PO, że też upartyjniamy wszystko, de facto broni starego układu. Kukiz się w tym specjalizuje".
Kolejna szansa, którą dał Kaczyński Dudzie - na przedstawienie projektów "radykalnych reform" - może być już całkowicie iluzoryczna. Jak się wydaje, kości już zostały rzucone, a Rubikon - przekroczony.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Coroczna waloryzacja 800 plus, bony mieszkaniowe na 100 tys. zł za trzecie dziecko, dochód podstawowy 500 zł dla...
Wielu kierowców marzy o jednej oponie zimowej, która sprawdzi się w każdych warunkach – od śniegu po mokry asfalt, od miejskich ulic po autostrady. Goodyear, tworząc model UltraGrip Performance 3, postanowił zbliżyć się do tego ideału, łącząc w jednej konstrukcji cechy, których zazwyczaj trzeba szukać w różnych produktach.
W ostatni weekend Donald Tusk i Jarosław Kaczyński przedstawili zupełnie odmienne wizje rozwoju Polski i jej mie...
Jeśli konwencję zjednoczeniową PO, Nowoczesnej i Inicjatywy Polskiej potraktować jak wczesny prolog kampanii wyb...
W przykrym dla Rosji dniu jej samoloty pojawiły się nad terytorium Litwy. Na kilka mgnień oka. Ale następnym mog...
Rozbudowa szybkich sieci ładowania jest szczególnie ważna dla wzrostu sprzedaży samochodów ciężarowych, bez których trudno myśleć o dekarbonizacji – ocenia Małgorzata Kulis, dyrektor zarządzająca Volvo Trucks Polska.
Działalność szefa PKOl jest pełzającym dowodem, że olimpizm to dla niego biznes jak inne i nie ma pieniędzy, któ...
Jak LegalTech i AI realnie zmieniają pracę prawnika – od automatyzacji dokumentów i analizy danych po obsługę klienta i przygotowanie do procesów sądowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas