Jerzy Haszczyński: Ormianie dokonują cudów

W Armenii wydarzyło się coś niezwykłego. Bezkrwawa rewolucja wyniosła do władzy lidera buntu, który po poprzednim, nieudanym buncie, przed dekadą, został więźniem politycznym.

Aktualizacja: 08.05.2018 17:52 Publikacja: 08.05.2018 17:46

Jerzy Haszczyński: Ormianie dokonują cudów

Foto: AFP

Teraz buntu nie spacyfikowano. Nikol Paszynian został wczoraj wybrany na premiera i to z wielkimi uprawnieniami, skrojonymi specjalnie dla Serża Sarkisjana, który po dziesięciu latach nie mógł być już wszechwładnym prezydentem i chciał jako wszechwładny stanąć na czele rządu. Tak się nie stało, Sarkisjan pod koniec kwietnia ustąpił pod wpływem masowych protestów oburzonych taką grą Ormian.

Niezwykły jest pokojowy charakter przemian i zachowanie dotychczasowego establishmentu. Można się zastanawiać, czy możni - oligarchowie i polityczni wyjadacze - nie liczą na to, że władza rewolucjonisty zakończy się niedługo pogorszeniem standardu życia i Ormianie zatęsknią za nimi? Ale to tylko jeden ze scenariuszy, negatywny dla złaknionych pluralizmu mieszkańców Armenii.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Fałszerstwo wyborów czy polityczny teatr? Czy Donald Tusk kontroluje emocje elektoratu po przegranej Rafała Trzaskowskiego
Komentarze
Bogusław Chrabota: Słabo z obronnością Polaków
Komentarze
Artur Bartkiewicz: O czym świadczą „taśmy Donalda Tuska”?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Izrael atakuje Iran. Dlaczego Lew Syjonu powstaje i ryczy właśnie teraz?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Po ataku na Iran. Izrael wciągnie USA w wojnę globalną?