Ile można zaprzeczać ludobójstwu na Wołyniu?

Najważniejsze partie w Polsce w czasach swoich rządów wyrażały podobne zdanie na temat odpowiedzialności nacjonalistów ukraińskich za zbrodnię na Wołyniu i nieprzystawalności Stepana Bandery do Europy. Dziwne, że nie mogą znaleźć wspólnego języka, gdy jedni są u władzy, drudzy w opozycji.

Aktualizacja: 10.07.2018 12:08 Publikacja: 09.07.2018 20:07

Prezydent Andrzej Duda w niedzielę oddał hołd ofiarom rzezi wołyńskiej - złożył kwiaty w miejscu nie

Prezydent Andrzej Duda w niedzielę oddał hołd ofiarom rzezi wołyńskiej - złożył kwiaty w miejscu nieistniejącej dziś polskiej wsi Pokuta na Wołyniu

Foto: KPRP/ Igor Smirnow

Taka refleksja nachodzi mnie po lekturze niektórych komentarzy na temat samotnego oddawania czci ofiarom na Wołyniu przez prezydenta Polski Andrzeja Dudy, zarzucania mu, że mówiąc o "ludobójstwie" niszczy stosunki z Kijowem.

A jakie powinno być wspólne stanowisko? Na Wołyniu doszło do zaplanowanego ludobójstwa na polskiej ludności, a odwet na Ukraińcach nie jest równoważną zbrodnią. Nie ma symetrii, ona rzadko występuje w czasie krwawych konfliktów.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Komentarze
Jan Zielonka: Jak dać szansę demokracji?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Fałszerstwo wyborów czy polityczny teatr? Czy Donald Tusk kontroluje emocje elektoratu po przegranej Rafała Trzaskowskiego
Komentarze
Bogusław Chrabota: Słabo z obronnością Polaków
Komentarze
Artur Bartkiewicz: O czym świadczą „taśmy Donalda Tuska”?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao nagrodzony w konkursie The Drum Awards for Marketing EMEA za działania w Fortnite
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Izrael atakuje Iran. Dlaczego Lew Syjonu powstaje i ryczy właśnie teraz?