Reklama

Opozycja musi czekać na potknięcie koalicji

Kilka dni temu pisaliśmy, że Kaczyński stoi w miejscu, a Tusk ucieka. Dziś te publicystyczne intuicje potwierdza najnowszy sondaż. Spadek notowań PiS z 25 proc. pod koniec stycznia do 16 proc. w końcu lutego to już głośny alarmowy dzwonek.

Aktualizacja: 03.03.2008 23:14 Publikacja: 03.03.2008 20:15

Gabinet Donalda Tuska stara się być najsprawniejszą propagandowo ekipą ostatniej dekady. Zamiast załamywać ręce nad życzliwym traktowaniem Platformy przez media, partia Kaczyńskiego powinna zacząć intensywnie pracować nad zmianą wizerunku.

Tymczasem ostatnio znów usłyszeliśmy ostre słowa Jarosława Kaczyńskiego na temat “dzikich oczu Donalda Tuska”.

Partii Kaczyńskiego brakuje przedstawicieli pokolenia Grzegorza Schetyny i Radosława Sikorskiego, roczników 1958-1968, polityków jeszcze młodych, a już doświadczonych. Ten brak jeszcze dotkliwiej odczuwa się po usunięciu z PiS Kazimierza Ujazdowskiego i Pawła Zaleskiego, którzy dziś przydaliby się do spokojnego punktowania ekipy Tuska.

Prawo i Sprawiedliwość jest dziś jak firma, która musi na nowo wymyślić swój image. Wyrazisty język przestał w Polsce popłacać. Zaś nowego stylu po pierwsze nie da się stworzyć z dnia na dzień, a po drugie (o czym wiedzą showmani) z nowym wizerunkiem początkowo nigdy nie jest się przekonującym.

Na pociechę PiS można tylko wskazać, że równie rozpaczliwie szarpie się wobec zapaści w sondażach Lewica i Demokraci. Toczą się tu skrywane wciąż spory o pozycję Wojciecha Olejniczaka, o to, czy nie powinien zastąpić go inny polityk i czy alians z Partią Demokratyczną nie był błędem. W tym wewnętrznym kryzysie postkomunistyczna lewica trwa już od czterech lat.

Reklama
Reklama

Szukająca nowego wizerunku opozycja z prawicy i z lewicy musi dziś pogodzić się z mocną pozycją Platformy. Partia Tuska ma swój moment. Pewnie za jakiś czas uśpieni wysokimi notowaniami platformersi popadną w zadufanie i zaczną popełniać błędy. Pytanie, jak długo opozycja będzie musiała na to czekać.

Komentarze
Michał Szułdrzyński: Czy Zełenski zrozumie, że Nawrocki stał się zakładnikiem Brauna i Mentzena
Komentarze
Bogusław Chrabota: Psi bilans. Dlaczego Karol Nawrocki stoi po złej stronie historii?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Donald Tusk promuje Karola Nawrockiego. Sprytny plan premiera
Komentarze
Artur Bartkiewicz: O czym świadczy wpis Jacka Kurskiego uderzającego w Mateusza Morawieckiego?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: „Przełom” ws. Ukrainy? Przełom jest, ale dotyczy Niemiec
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama