Reklama

Cieślak: Bananowa afera

Cenzura w Muzeum Narodowym w Warszawie zmusza obywateli do sięgnięcia po konwencję protestu stosowaną w PRL przez Pomarańczową Alternatywę.

Aktualizacja: 28.04.2019 20:41 Publikacja: 28.04.2019 18:59

Jacek Cieślak

Jacek Cieślak

Foto: KOMPA?A WALDEMAR/FOTORZEPA

Dyrektor muzeum Jerzy Miziołek usunął z Galerii Sztuki XX i XXI w. wideo Natalii Lach-Lachowicz „Sztuka konsumpcyjna" i Katarzyny Kozyry „Pojawienie się Lou Salome". Zrobił to po zapytaniu ze strony ministra kultury Piotra Glińskiego, który zareagował na skargę, jaka wpłynęła do resortu.

Obóz rządzący kolejny raz zapisał się fatalnie w historii sztuki współczesnej, bo cenzorskimi decyzjami przywraca w Polsce aurę słusznie minionej PRL, gdy nomenklaturowi dyrektorzy, drżący przed aparatczykami PZPR, w mig odczytywali intencje rządzących.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Macron wycofuje się. Po angielsku
Komentarze
Estera Flieger: W sprawie Franka Sterczewskiego Koalicja Obywatelskiego jest partią obciachu
Komentarze
Bogusław Chrabota: Czy Szymon Hołownia uwierzy w opowieść PiS o tym, że jest ofiarą Donalda Tuska?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Mirek Chojecki – pionier wolnego słowa
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Pokojowy Nobel dla Machado. Wenezuelskie obsesje Donalda Trumpa
Reklama
Reklama