No, może nie samego Obamy, ale choćby tego mądrali z Departamentu Stanu, który wymyślił, żeby 17 września, dokładnie w rocznicę sowieckiej okupacji, ogłosić wycofanie się Obamy z budowy Bushowskiej tarczy rakietowej w Polsce.
Skąd ta wizja? Otóż, jak pisze w dzisiejszej "Rz" Jędrzej Bielecki:
UE po raz pierwszy staje solidarnie w obronie pięciu państw, których obywatele wciąż potrzebują pozwolenia na wjazd do Ameryki, mimo że Amerykanie od lat mogą bez przeszkód przyjeżdżać do całej Wspólnoty. Zgodnie z nową regulacją Polska, Bułgaria, Rumunia, Cypr i Chorwacja miały do poniedziałku zawiadomić Komisję Europejską o tym, że Waszyngton nie respektuje wobec nich zasady wzajemności, jeśli chodzi o warunki podróżowania. Jeśli w ciągu 90 dni amerykańskie władze nie zmienią swojego stanowiska, każde z wymienionych pięciu państw może wystąpić do KE z wnioskiem o nałożenie na USA restrykcji.– Chodzi o wprowadzenie wiz dla niektórych kategorii przyjezdnych z Ameryki, jak dyplomaci, albo uzależnienie wejścia w życie porozumień handlowych od zniesienia wiz – tłumaczą źródła w Komisji.
Pytanie tylko, czy polscy politycy znajdą w sobie trochę odwagi, by wystąpić z odpowiednim wnioskiem do Komisji Europejskiej
.