W wyniku wstrząsów poważnie uszkodzony został budynek szpitala na wyspie Luzon i inne budynki, a wstrząsy odczuwalne były m.in. w stolicy kraju, Manili.
Epicentrum trzęsienia ziemi znajdowało się ok. 11 km na południowy-wschód od miasta Dolores. Hipocentrum znajdowało się na głębokości ok. 10 km.
Szpital w prowincji Abra został ewakuowany po tym, jak budynek częściowo się zawalił w wyniku wstrząsów. Władze podają jednak, że w wyniku poważnego uszkodzenia budynku szpitala, nikt nie ucierpiał.
Gubernator prowincji Abra, Joy Bernos, umieściła zdjęcia uszkodzonego szpitala na swoim profilu na Facebooku.
- Wciąż doświadczamy wstrząsów wtórnych. Otrzymujemy doniesienia o uszkodzeniach domów. Ale jak dotąd nie ma ofiar - poinformowała burmistrz miasta Lagangilang, położonego w prowincji Abra, Rovelyn Vilamor.
- Nie mamy prądu, ponieważ został on automatycznie odcięty w związku z zagrożeniem - powiedziała Vilamor na antenie lokalnego radia.
Na takiej głębokości znajdowalo się hipocentrum trzęsienia ziemi na wyspie Luzon
Abra to prowincja zamieszkiwana przez ok. 250 tys. osób.
Eric Singson, parlamentarzysta z prowincji Ilocos Sur w rozmowie z radiem relacjonował, że trzęsienie ziemi było odczuwalne również w jego prowincji. - Trwało 30 sekund lub dłużej. Myślałem, że mój dom się zawali - powiedział Singson.
Wstrząsy były odczuwalne również w stolicy kraju, Manili, gdzie ewakuowano kilka budynków. W godzinach szczytu wstrzymano też kursy metra.