Po wielu latach odmawiania ICANN, organizacja odpowiedzialna za przyznawanie domen internetowych, zatwierdziła domenę z rozszerzeniem .XXX. Ma to umożliwić rejestrację serwisów pornograficznych i erotycznych z jedną końcówką. To z kolei ma pozwolić na łatwiejsze filtrowanie treści, np. w stosowaniu blokad rodzicielskich. W środowisku internautów decyzja ta budzi spore kontrowersje.
Rejestracją domen z końcówką .XXX zarządzać będzie firma ICM Registry. Procedura ruszy 7 września.
Wbrew pozorom informacją na temat rejestracji pornodomen powinny zainteresować się nie tylko polskie firmy z branży erotycznej, chociaż i tych jest niemało. Zdaniem wielu ekspertów większa część zysków firmy ICM Registry, czyli wyłącznego rejestratora tego rodzaju adresów, nie będzie wcale pochodzić od firm rejestrujących domeny .XXX, tylko od tych, które będą chciały zablokować taką domenę.
– Rejestracja domeny zawierającej znak towarowy danego przedsiębiorstwa i umieszczenie pod nią strony erotycznej czy pornograficznej może negatywnie odbić się na wizerunku firmy – tłumaczy Piotr Niezgódka, adwokat z kancelarii Kochański Zięba Rąpała i Partnerzy. Dlatego doradza przedsiębiorcom, by zastanowili się nad skorzystaniem z możliwości zablokowania domeny z końcówką .XXX. Od 7 września można będzie zgłaszać wnioski o blokadę domen zawierających znak towarowy, do którego ma się prawa.