W środę przed sejmową Komisją Kultury odbyło się pierwsze czytanie obszernej noweli prawa autorskiego. Znaczną część dyskusji zajęła kwestia press clippingu, tj. procederu, który od lat uderza w prasę, zwłaszcza papierową, a polega na tym, że firmy zajmujące się sporządzaniem i sprzedażą przeglądów prasy korzystają z tekstów prasowych bez wykupywania na to licencji.
    – To nie tylko pozbawia prasę wynagrodzenia, ale także ustawia ją w niekonkurencyjnej pozycji – podkreślał Karol Kościński, dyrektor Departamentu Własności Intelektualnej i Mediów w Ministerstwie Kultury.