Teraz jednak pokochali je fani streetwearu oraz mody rodem z lat 90. Klapki Kubota wracają i to za sprawą czterech przyjaciół z Łodzi, którzy postanowili reaktywować markę.
– Chcemy reaktywować ten brand, ale zrobić to zupełnie po nowemu. To na pewno nie będą te same Kuboty, które znamy z lat 90. – mówi w rozmowie z tygodnikiem "Wprost" Alina Sztoch, jedna z czworga miłośników marki, którzy chcą dać kultowym klapkom nowe życie.
Czworo znajomych koło 30 chce by klapki ich dzieciństwa znów nosiła cała Polska. Kuboty maja szanse powrócić na baseny, plaże i ulice polskich miast.