Limit na marki własne to walka z wiatrakami

Rząd zapowiada projekt mający rozwiązać problem, którego nie ma. Także 50 proc. polskich produktów w ofercie już dawno stało się standardem.

Aktualizacja: 08.03.2019 06:55 Publikacja: 07.03.2019 21:00

Limit na marki własne to walka z wiatrakami

Foto: 123RF

Zdaniem premiera Mateusza Morawieckiego marki własne to kolejny kaganiec, jakim zagraniczne sieci handlowe duszą polskich producentów. Narzucają im za niskie marże i blokują wejście na półki, zapchane tanim towarem pod markami stworzonymi przez detalistów. Dzięki temu oferują ceny nawet 20–30 proc. niższe od odpowiedników, ale konsumenci z tego powodu jakoś nie rzucili się do ich masowego kupowania. Wielu ma nadal w pamięci początki marek własnych w Polsce, kiedy to sklepy oferowały pod nimi produkty tanie, ale fatalnej jakości.

Pozostało 85% artykułu
Miesięczny limit darmowych artykułów został wyczerpany

Teraz 4 zł za tydzień dostępu!

Czytaj 46% taniej przez 4 miesiące

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Czytaj bez ograniczeń artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Handel
Znany lek na cukrzycę wstrzymany w obrocie. GIF podjął decyzję
Handel
Rosyjski import gwałtownie spada. Putin nie przekonał Chińczyków
Handel
Haribo porozumiało się z Lidlem. Słynne żelki wrócą do sklepów sieci
Handel
Wolimy kupować ubrania online. Znikają kolejne sklepy odzieżowe
Handel
Biedronka na podium, Lidl za Dino, a ceny rosną. Nowy koszyk cenowy