Bardzo dobre wiadomości dla firm. Polacy znów chcą wydawać

Ubywa tych, którym brakuje na rachunki, a przybywa deklarujących zwiększanie wydatków. Dla sieci handlowych trudno o lepsze wiadomości.

Aktualizacja: 28.08.2024 10:12 Publikacja: 28.08.2024 04:30

Bardzo dobre wiadomości dla firm. Polacy znów chcą wydawać

Foto: Adobe Stock

Optymizm zdecydowanie wraca na rynek handlowy, a Polakom rośnie chęć do kupowania. Od stycznia 2024 roku wskaźnik nastrojów konsumenckich utrzymuje się na plusie, w ciągu sześciu miesięcy urósł do poziomu 3,5 pkt – dla porównania w 2019 r., kiedy nastroje były najlepsze, wynosił ok. 7 pkt. Do tego roku był ujemny, czyli pesymistów było więcej, ale to od miesięcy stopniowo się zmienia.

Foto: NielsenIQ

Polacy ruszają chętniej na zakupy

– W 2024 r. poprawiają się nastroje konsumenckie, a co za tym idzie – kupujemy więcej. Z jednej strony jesteśmy coraz bardziej gotowi na zwiększanie wydatków i być może kupowanie więcej w cenach regularnych, ale z drugiej strony przyzwyczailiśmy się już do wyszukiwania promocji i łowienia okazji w sklepach – a to stanowi spore wyzwanie dla sieci handlowych – mówi Michał Maksymiec, dyrektor ds. współpracy z sieciami detalicznymi Consumer Panel Services GfK.

Z danych tej firmy wynika, że w I półroczu 2024 r. rynek podstawowych produktów spożywczych i chemicznych urósł wartościowo o 8 proc., a ilościowo o 6 proc. Z badania wynika również, że już 41 proc. Polaków deklaruje, że będą wydawać więcej na codzienne zakupy – to wzrost w ujęciu rocznym o 9 pkt. Z drugiej strony spada liczba osób, które deklarują, że dalszy wzrost cen spowoduje u nich zmianę zachowań związanych z codziennymi zakupami. Obecnie uważa tak 30 proc. konsumentów, podczas gdy rok temu było to 39 proc., a dwa lata temu – aż 55 proc.

Czytaj więcej

Lidl i Biedronka nie zdominowały wszystkich. Te mniejsze sklepy świetnie sobie radzą

– Wzrost płac – od stycznia do czerwca co miesiąc dwucyfrowe zmiany w sektorze przedsiębiorstw, wzrost płacy minimalnej, podwyżki w sektorze publicznym – powoduje wzrost dochodu rozporządzalnego – mówi Szymon Mordasiewicz, dyrektor zarządzający w Consumer Panel Services GfK. – Przy wciąż niskiej stopie bezrobocia konsumenci zaczynają czuć się bezpieczniej i w pierwszym kroku wracają z wydatkami tam, gdzie poziomy cen liczone są w złotych czy dziesiątkach złotych, a więc w FMCG – dodaje.

Inni eksperci podobnie oceniają sytuację. – Gdy inflacja jest bardziej przewidywalna, gospodarstwa domowe mogą z większą pewnością planować swoje wydatki, co z kolei prowadzi do wzrostu konsumpcji – mówi dr Karolina Małagocka z Akademii Leona Koźmińskiego. – Wzrost nastrojów konsumenckich oraz wzrost wartości i wolumenu zakupów to pozytywne sygnały dla polskiej gospodarki. Niemniej jednak to, czy trend będzie trwały, zależy od szeregu czynników, zarówno wewnętrznych, jak i zewnętrznych. Ważnym elementem, który może wspierać dalszy wzrost konsumpcji, jest rozwój e-commerce – dodaje.

Wzrost zakupów w internecie

Ta branża w lipcu zanotowała wyjątkowo dobre wyniki, co jest dobrym prognostykiem na kolejne miesiące w miarę zbliżania się sezonu świątecznego. – Po niespotykanej dotąd prędkości rozwoju handlu online, spowodowanej pandemią Covid-19, przyszedł czas, w którym sprzedawcy internetowi przez kilkanaście miesięcy stawiali czoła galopującej inflacji i szukali sposobów na pokonanie spadającego popytu konsumenckiego – mówi Daniel Blumczyński, członek zarządu PayU. – Rok 2024 przywrócił e-commerce na kurs stabilnego wzrostu, w związku z czym sprzedawcy internetowi mogą z optymizmem patrzeć w przyszłość – dodaje.

Badanie firmy Strategy& wskazuje, że do 2028 r. rynek ma rosnąć w średnim tempie 8 proc. rocznie, by osiągnąć wartość 192 mld zł,. Oznacza to, że w porównaniu z obecnym rokiem wzrośnie aż o 52 mld zł.

– W obliczu zmieniających się czynników makroekonomicznych polski rynek e-commerce doświadcza spadku przewidywanych poziomów wzrostu względem prognoz z 2022 r. – mówi Krzysztof Badowski, partner zarządzający Strategy& w Polsce. – Pomimo poprawy wskaźnika zaufania konsumentów, Polacy częściej patrzą na ceny i bardziej świadomie zarządzają budżetem, co jest skutkiem m.in. inflacji – dodaje.

Również dane firmy NielsenIQ wskazują na pozytywne trendy w konsumpcji. – Pierwsza połowa 2024 r. przyniosła długo oczekiwany zwrot i dobrą koniunkturę dla polskiej branży FMCG. Spowalniająca inflacja wywołała wzrost optymizmu konsumentów, który przełożył się na wzrost wolumenu sprzedaży i konsumpcji dóbr FMCG – mówi Karolina Zajdel-Pawlak, dyrektor zarządzająca NielsenIQ Polska. – Nie można nie docenić wpływu na polski rynek niezwykłej konkurencji cenowej pomiędzy dwiema wiodącymi sieciami dyskontów – Biedronką i Lidlem – dodaje. Firma wskazuje, że w ciągu ostatnich dwóch kwartałów wystąpiła znaczna różnica między dynamiką cen w dyskontach i innych rodzajach sklepów. W sklepach dyskontowych odnotowano wzrost o zaledwie 0,5 proc. w całym koszyku FMCG, w przeciwieństwie do innych kanałów, gdzie wzrost sięgnął 5,3 proc. 

Sieciom handlowym wyzwań nie brakuje. – Wzrost inflacji w kraju prawdopodobnie zmusi sieci handlowe do dalszego zwiększania liczby promocji, aby zachować konkurencyjność i przyciągnąć klientów. Rosnące ceny mogą skłonić konsumentów do poszukiwania okazji, co z kolei zmusi sklepy do oferowania więcej promocji – mówi Julita Pryzmont z firmy Hiper-Com Poland.

Handel
Natychmiastowa dymisja szefa sieci Primark. W tle zarzuty obyczajowe
Materiał Promocyjny
Jak wygląda nowoczesny leasing
Handel
Luksus w odwrocie, Polacy wolą wydawać na inne rzeczy
Handel
Francuz chce odrodzić markę Tupperware. „Wielki powrót” kultowej marki do Polski
Handel
Do czego doprowadzi motoryzacyjna wojna celna Donalda Trumpa?
Materiał Partnera
Kroki praktycznego wdrożenia i operowania projektem OZE w wymiarze lokalnym
Handel
Donald Trump rozpoczyna motoryzacyjną wojnę handlową. Kto ją wygra?
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście