O zawieszeniu chińskich karnych ceł na etan z USA doniosła agencja Reutera, powołując się na swoich informatorów. Decyzja ta nie została oficjalnie ogłoszona przez chińskie władze. Pekin najwyraźniej nie chce się przyznawać do ustępstw w wojnie handlowej.
Etan jest surowcem, którego brak może sparaliżować pracę wielu chińskich firm chemicznych. Nie są one w stanie szybko zastąpić amerykańskich dostaw etanu, dostawami z innych krajów. Chiny kupowały dotychczas niemal połowę eksportu etanu z USA, który w 2024 roku osiągnął rekordowy poziom 492 000 baryłek dziennie – mówią dane amerykańskiej Administracji Informacji Energetycznej (EIA). EIA przewidywała przed wybuchem wojny handlowej, że eksport etanu z USA wzrośnie do 530 000 baryłek dziennie w 2025 roku i do 630 000 baryłek dziennie w 2026 roku, a za ten wzrost będzie w bardzo dużym stopniu odpowiadał chiński popyt. USA przodują w produkcji etanu m.in. dlatego, że ten gaz jest produktem ubocznym wydobywania gazu łupkowego.