- My wiemy, że polityka fiskalna będzie nadmiernie luźna przez kolejny rok, dwa. Dlaczego? Dziedziczymy potężne problemy w finansach publicznych po PiS - stwierdził ekonomista. - Ale premier jak otwiera rano oczy to kłamie, a przestaje tylko na czas, jak śpi - skomentował Grabowski słowa premiera, że budżet jest w dobrym stanie a dochody nigdy nie były tak wysokie. - Ten sam premier 11 października tego roku wysłał tak zwaną nominację fiskalną do Komisji Europejskiej. To jest 12 stron tabelek, które rządy państw członkowskich Unii muszą wysyłać do Komisji Europejskiej. Te dane dotyczą sfery finansów publicznych, deficytu i długu - wyjaśniał Grabowski. W tym dokumencie "jest napisane: deficyt sektora finansów publicznych przewidywany w tym roku to 192 miliardy złotych przy produkcie krajowym brutto przewidywanym na 3 biliony 400 miliardów". - To daje 5,6 procent deficytu w relacji do PKB. To jest absolutny rekord. A jednocześnie wiemy, że mamy zobowiązania socjalne, które muszą być zrealizowane - dodał.