Kiedy inflacja wyznaczy szczyt? Latem, jak mówił w piątek prezes NBP, czy na początku 2023 r., jak sugeruje tzw. projekcja NBP, jeśli traktować ją dosłownie? Czy w tym szczycie będzie wyraźnie powyżej tego, co widzieliśmy w czerwcu?
To jest ciekawe pytanie, bo wygląda na to, że ten szczyt będzie ruchomy. Szczyt na początku 2023 r., na który wskazuje projekcja NBP, wynika z założenia, że w październiku wygaśnie tarcza antyinflacyjna. Wiemy, że tak się raczej nie stanie. Prawdopodobnie zostanie utrzymana do końca 2023 r. Patrząc z tej perspektywy, może właśnie mijamy szczyt inflacji. Ale to będzie tegoroczny szczyt. Zostaje jeszcze zmiana cen energii z początkiem 2023 r. Biorąc pod uwagę obecne notowania kontraktów terminowych na przyszły rok, taryfy na energię elektryczną i gaz mogą wzrosnąć o około 100 proc. To oczywiście zależy od URE, ale z takim scenariuszem trzeba się liczyć. Naszym zdaniem to może spowodować ponowne przyspieszenie inflacji do poziomu zbliżonego do tego, na który wskazuje projekcja, czyli do około 18 proc. rok do roku.