Reklama

Tajwan będzie inwestował na Litwie. Fundusz wart 200 mln dolarów

Tajwan poinformował, że utworzy fundusz o wartości 200 milionów dolarów na inwestycje na Litwie. To reakcja na chińską presję dyplomatyczną i handlową na państwo bałtyckie.

Publikacja: 06.01.2022 12:19

Przedstawicielstwo Tajwanu w Wilnie

Przedstawicielstwo Tajwanu w Wilnie

Foto: PAP/EPA

Rząd w Tajpej poinformował, że zamierza dokonać pierwszej inwestycji już w 2022 roku, a pieniądze są gwarantowane przez krajowy fundusz rozwoju i bank centralny – informuje BBC. Decyzja o utworzeniu funduszu został podjęta po tym jak Chiny zaczęły wywierać na Wilno presję polityczną i ekonomiczną po otwarciu na Litwie placówki dyplomatycznej Tajwanu.

Ogłaszając plan inwestycji na Litwie, wiceminister spraw zagranicznych Tajwanu Harry Ho-jen Tseng powiedział, że jego kraj chce wspomóc bałtycki kraj w tej trudnej sytuacji. Tajwan już kupił od Litwy 20 tys. butelek rumu przeznaczonego na eksport do Chin, które nie zostały jednak odebrane przez kupującego. Władze Tajwanu zachęcają teraz swoich obywateli do tego by go pić i gotować dania z rumem – informuje BBC.

Czytaj więcej

Tajwan kupi zablokowany litewski alkohol

Chiny zaprzeczają informacjom o zablokowaniu handlu z Litwą – co stanowiłoby naruszenie międzynarodowych zasad handlu – ale Unia Europejska twierdzi, że udało jej się potwierdzić informacje o przetrzymywaniu litewskich towarów w chińskich urzędach celnych.

Problem z importem rumu to najnowszy przykład nieoficjalnych sankcji, które dotknęły litewskie firmy, chociaż Chiny stanowią zaledwie 1 proc. eksportu Litwy. BBC przypomina, że Pekin już wcześniej nakładał nieoficjalne sankcje na kraje, z którymi prowadzi spory. Obecnie bojkotuje kilkanaście australijskich towarów, w tym wołowinę, wino i jęczmień.

Reklama
Reklama

Do spięcia na linii Wilno – Pekin doszło w listopadzie 2021 roku po tym jak litewski rząd zezwolił na otwarcie w stolicy przedstawicielstwa Tajwanu, czyli de facto ambasady. Placówka jest pod szyldem „Tajwan” a nie „Chińskie Tajpej”, co władze w Pekinie uznały za złamanie polityki „jednych Chin”. Zezwolenie na otwarcie placówki nie oznacza nawiązania stosunków dyplomatycznych, ale zostało uznane za „zacieśnianie relacji”.

Litwa broniła swojego prawa do związków z Tajwanem, ale zapewnia, że przestrzega polityki „jednych Chin”. Podczas gdy Tajwan jest samorządnym państwem demokratycznym, Pekin postrzega go jako część swojego terytorium i w ostatnim roku wzmógł presję, aby odizolować wyspę od jej międzynarodowych sojuszników - informuje BBC.

Czytaj więcej

Mała Litwa staje w gardle wielkim Chinom. Unia broni Litwy
Gospodarka
Czesi zaskoczeni sukcesem Polski. Ekspert o współpracy: Strategiczna konieczność
Gospodarka
Niezłe dwa lata gospodarki pod rządami Donalda Tuska
Gospodarka
90 milionów złotych – tyle kosztuje Rosjan godzina wojny Putina
Gospodarka
Eksperci alarmują: polska gospodarka traci impet. Ratunkiem są inwestycje
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka
Marjut Falkstedt, prezes EFI: Nie chcemy tracić europejskich pereł w koronie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama