Merkel kusi Putina

Możliwość kooperacji w ramach wspólnej przestrzeni handlowej, być może w przyszłości strefa wolnego handlu – tym kanclerz Angela Merkel kusiła Rosję na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos. Warunek – koniec walk na Ukrainie.

Publikacja: 23.01.2015 14:04

Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin

Kanclerz Niemiec Angela Merkel i prezydent Rosji Władimir Putin

Foto: Bloomberg

O dealu, jaki niemiecki rząd miał złożyć Moskwie napisał Sueddeutsche Zeitung. Według gazety, ta oferta ma się przyczynić do rozwiązania trwającego od kilkunastu miesięcy konfliktu na Ukrainie. Kanclerz nie miała jednak na myśli tylko Niemiec, ale perspektywy rozwoju kontaktów między Unią Europejską a Eurazjatycką Unią Gospodarczą. Jednak aby plany mogły się zrealizować, Moskwa musi przestrzegać porozumień z Mińska dotyczących sytuacji we wschodniej Ukrainie.

Angela Merkel jest specjalnym gościem drugiego dnia Światowego Forum Ekonomicznego w szwajcarskim kurorcie. W swym przemówieniu nawiązywała do niedawnych zamachów w Paryżu, które jej zdaniem pokazały, iż walka z terroryzmem nie kończy się na Bliskim Wschodzie ani w Stanach Zjednoczonych, ale jest wyzwaniem globalnym, także dla Unii Europejskiej. Stąd – jak zaznaczyła - Europa musi stale walczyć o wartości, wokół których zjednoczyła się w czasie marszu w Paryżu zorganizowanego po zamachach. – Demonstrowaliśmy nasze wartości, takie jak wolność, demokracja, swoboda prasy, wyznania i słowa – podkreśliła Kanclerz. - Musimy nauczyć się, że trzeba walczyć i bronić tych wartości, które mamy w Europie i w zachodnich demokracjach.

W jej ocenie rosyjska aneksja Krymu naruszyła je, jak również była pogwałceniem prawa międzynarodowego. Podkreśliła, że ukraińskie władze muszą odzyskać kontrolę nad całością terytorium kraju. Tylko zmiana postawy Rosji może spowodować zniesienie europejskich sankcji na Moskwę. – Wojskowa ingerencja nie jest rozwiązaniem, dlatego sankcje na Rosję były nieuniknione. Jednak mogą one zostać zniesione, jeśli Rosja zmieni są postawę wobec Ukrainy – uznała Merkel.

Stwierdziła też, że sytuacja gospodarcza Unii Europejskiej jest znacznie lepsza niż w ostatnich latach, ale potrzebujemy inwestycji, zarówno państwowych jak i ułatwień ze strony rządów, aby pobudzić prywatne inwestycje. - Europa musi być szybsza i mniej zbiurokratyzowana - dodała.

Nawiązała też do sytuacji w Grecji, która – jej zdaniem - powinna pozostać członkiem strefy euro. To odpowiedź niemieckiej Kanclerz na sugestie radykalnej partii Syriza, która ma duże szanse wygrać w najbliższą niedzielę wybory parlamentarne. Syriza chce przywrócenia w Grecji drachmy. Merkel odwołała się do też części Greków, która wypowiada się za pozostaniem ich kraju w strefie euro.

Kanclerz przekonywała też 2,5 tys. uczestników forum, że kryzys finansowy w Europie jest już pod kontrolą.

Gospodarka
Polacy na spotkaniu Grupy Bilderberg. Zamknięta dyskusja elit o wyzwaniach świata
Gospodarka
Jamie Dimon ostrzega przed skutkami ceł Trumpa: To jeszcze nie koniec
Gospodarka
Negocjacje w sprawie wojny celnej Donalda Trumpa. Propozycje nie do odrzucenia
Gospodarka
Sygnał końca kłopotów gospodarki Niemiec? Instytut Ifo mocno podnosi prognozę
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Gospodarka
USA i Chiny osiągnęły porozumienie w sprawie ceł