Umowa ma zostać podpisana w nadchodzącym tygodniu podczas wizyty w Brazylii chińskiego premiera Li Keqianga.
Fundusze zostaną przeznaczone m.in. na budowę linii kolejowej z brazylijskiego wybrzeża nad Atlantykiem do peruwiańskiego wybrzeża nad Pacyfikiem, tak by ograniczyć czas i koszty eksportu do i z Chin. Część pieniędzy pójdzie także na wspólny projekt w przemyśle stalowym. Chiny są dla Brazylii największym importerem rud żelaza.
Brazylijczycy liczą także na inwestycje w przemysł motoryzacyjny, energetykę, porty, hydroelektrownie i transport kolejowy. Jednak przedstawiciele rządu nie chcą podać konkretów, zastrzegają, że nazwy konkretnych firm czy regionów trzeba będzie poczekać.
Brazylijska gospodarka to jedna z najszybciej rozwijających się gospodarek świata, która dla chińskich firm jest niezwykle atrakcyjna. Nie zniechęcają nawet przypadki korupcji, jak skandal z koncernem paliwowym Petrobras, w który zamieszanych było osób publicznych , tak że świata polityki jak i biznesu.
Chiński premier Li Keqianga poza wizytą w Brazylii ma zaplanowane spotkania w Kolumbii, Peru i Chile. W styczniu tego roku prezydent Chin Xi Jinping zapowiedział, że jego kraj chce zainwestować w krajacha Ameryki południowej 250 mld dol. w ciągu najbliższych 10 lat.