Tanie surowce topią gospodarkę Kazachstanu

Oprócz ropy w kraj biją: bezwartościowy tenge oraz rosyjski kryzys.

Publikacja: 31.01.2016 21:00

Tanie surowce topią gospodarkę Kazachstanu

Foto: Bloomberg

– Przypomnijmy sobie, że w 1998 r. baryłka ropy kosztowała 8,5 dol., a potem cena rosła aż do 120 dol. A teraz już pół roku jest po 30 dol. i nic się nie wydarzyło. Musimy się do tego przyzwyczaić i to na długo. Musimy nauczyć się żyć w nowych realiach i mamy możliwości, by pokonać kryzys – uspokajał Kazachów prezydent Nursułtan Nazarbajew podczas zakończonego w weekend zjazdu partii rządzącej Nur Otan.

Trudno jednak o spokój, jeżeli w cztery i pół miesiąca miesiąca narodowy pieniądz (tenge) stracił na wartości 80,5 proc. W piątek dolar był w Astanie po 365,23 tenge, podczas gdy 19 sierpnia kosztował 188,38 tenge.

Tak jak pieniądz szybko tracił, tak szybko rosły inwestycje Kazachów w dolary. W 2015 r. kupili oni 17 mld dol., podczas gdy w tym czasie sprzedali w bankach i kantorach tylko 9,3 mld dol.

Ludzie wierzą już tylko w zachodnie waluty, bo decyzje banku centralnego oraz rządu były chybione i doprowadziły do chaosu w kraju. W lutym 2014 r. bank centralny zdewaluował tenge o 19 proc. Tłumaczył to chęcią stabilizacji rynku i wsparcia eksportu.

Decyzja była zaskoczeniem. W handlu nastąpiły gwałtowne skoki cen nawet o 25 proc. Nie działały kantory, salony samochodowe i e-sklepy. Ludzie próbowali kupić waluty. Banki wprowadziły ograniczenia w sprzedaży do 200–500 dol. na osobę. W kwietniu 2014 r. do dymisji podał się rząd. Cały rok zakończył się wzrostem PKB o 4,3 proc. Wkrótce jednak jego tempo spadło. Bank Światowy spodziewał się w 2015 r. 1,3 proc., ale po 11 miesiącach przemysł Kazachstanu znalazł się na minusie (-1,6 proc.) po raz pierwszy od wielu lat.

W sierpniu 2015 r. drugi raz Kazachstan ogarnął chaos, gdy bank centralny uwolnił kurs tenge. Do tego cały czas taniała ropa i spadały wpływy z eksportu surowców. Rynek zbytu dla produkcji kazachskiej kurczył się, bo spadał popyt ze strony głównych odbiorców: Chin i Rosji.

Rosja to główny partner Kazachstanu i członek Euroazjatyckiej Wspólnoty Gospodarczej. Kryzys w kraju Putina i dewaluacja rubla spowodowały, że rosyjskie towary bardzo w Kazachstanie potaniały, co zagroziło krajowym wytwórcom produktów naftowych (w tym paliw), samochodów i części, materiałów budowlanych, kabli, drobiu i jajek, makaronów, słodyczy, mąki i soków.

Zdaniem ekspertów z EBOR rok 2016 będzie dla Kazachstanu jeszcze cięższy i kraj sam z kryzysem sobie nie poradzi. „Główny cel to przywrócenie zaufania do narodowego pieniądza. Potrzeba też więcej innowacji i reform strukturalnych. Ale impuls do wzrostu da jeden z zewnętrznych czynników – to może być ropa, Rosja, Chiny albo Jedwabny Szlak – wylicza Agris Prejmanis, główny ekonomista EBOR dla regionu Azji Środkowej.

Gospodarka
Nacjonalizacja po rosyjsku: oskarżyć, posadzić, zagrabić
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Amerykański kredyt 20 mld dol. dla Ukrainy spłaci Putin
Gospodarka
Polacy mają dość klimatycznych radykałów
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Jak pogodzić Europejski Zielony Ład z konkurencyjnością gospodarki?
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Gospodarka
Ireneusz Dąbrowski, RPP: Rząd sam sobie skomplikował sytuację