W środę WIG20 spadał drugą sesję z rzędu. Choć przez większość dnia poruszał się horyzontalnie przy poziomie wtorkowego zamknięcia, to ostatecznie stracił 0,7 proc. i zakończył sesję wynikiem 1940 pkt. Nie przeszkadzały mu odczyty usługowych PMI dla europejskich gospodarek, które wypadły poniżej 50 pkt, ale przeszkodziły nastroje na Wall Street. To bowiem po starcie handlu w USA, indeks zaczął pogłębiać sesyjne minimum. Gdy u nas sesja dobiegała końca S&P500 i Nasdaq Composite traciły 0,1 proc., choć zaczynały z +0,5 proc. Tego przełożenia nie widać było we Frankfurcie i Budapeszcie, gdzie DAX i BUX, kończyły dzień na plusach. Na Starym Kontynencie gorzej od WIG20 radziły sobie w środę tylko OMX Riga i RTS.
W gronie blue chips ewidentnie brakowało popytowej siły. Na 20 spółek tylko sześć kończyło dzień na plusie, przy czym największy wzrost odnotował Santander (+2 proc.), mając6 3,1-proc. udział w indeksie. Wtorkowe straty odrabiał wprawdzie CD Projekt (+1,66 proc.), ale w zbyt małym stopniu by zrównoważyć ponad 2-proc. Spadki na PKO BP, Pekao, Aliorze, JSW i Cyfrowym Polsacie.
Na wykres WIG20 warto spojrzeć z szerszej niż środowa perspektywy. Indeks cały czas pozostaje w układzie korekty trendu wzrostowego. Co ciekawe – w ostatnich dniach indeks konsoliduje się przy linii średniej kroczącej z 50 sesji, a zakres wahań nie wykracza poza rozpiętość świecy z 28 stycznia (+3 proc.). Rynek próbuje złapać oddech, ale trudno powiedzieć, czy jest to przygotowanie do pogłębienia spadku czy do wyjścia z korekty. Wsparciem jest dołek na 1885 pkt, a oporem 2000 pkt.
Lekkie straty odnotowały też w środę mWIG40 i sWIG80. Pierwszy spadł o 0,4 proc., ale ma za sobą trzy wzrostowe sesje z rzędu i powoli odrabia straty po korekcie. Drugi spadł o 0,15 proc. i kontynuuje ruch boczny tuż pod okrągłym poziomem 17 000 pkt. Można powiedzieć, że maluchy podobnie ja blue chips są w krótkoterminowej fazie "ciszy przed burzą". Wśród firm o średniej kapitalizacji najsilniejsza była XTB (+6,15 proc.), a najsłabsza Ten Square Games (-3,7 proc.). W gronie maluchów liderem zwyżek był Apator (+5,6 proc.), a tabele zamykał Sanok (-4,9 proc.). Przed spadkami nie uchronił się też mały rynek. NCIndex stracił w środę 0,1 proc. Największe, ponad 2-mln zł, obroty na NewConnect odnotowano na takich spółkach jak: Boruta, Bras i Inno-Gene.
W kontekście wydarzeń z końcówki środowej sesji, istotne dla czwartkowych nastrojów będzie zamknięcia sesji na Wall Street. Poza tym w kalendarium makro czwartek obfituje w odczyty z amerykańskiej gospodarki, m. in. dane o zamówieniach i zasiłkach, co może również mieć istotny wpływ na decyzje inwestorów.