W trakcie sesji S&P 500 wzrósł nawet do poziomu dwa punkty poniżej rekordowego zamknięcia. Ostatecznie jednak przeważyli sprzedający.
Kolejny dzień z rzędu traciły walory Tesla Motors, które straciły 11,30 proc. Traciły także: Facebook (1,10 proc.), Apple (0,73 proc.), Yahoo (0,44 proc.), Coca-Cola (0,44 proc.), Amazon (1,50 proc.)
Zyskiwały natomiast papiery takich spółek jak: Google (0,20 proc.), Microsoft (0,55 proc.), BlackBerry (0,62 proc.), Ford (2,26 proc.), Disney (1,63 proc.), Visa (1,05 proc.), Twitter (4,24 proc.), który w ciągu dnia stracił nawet 18 proc., odrobił jednak straty.
Inwestorzy na Wall Street najwyraźniej przestraszyli się zbyt optymistycznych danych z rynku pracy i mocniejszego niż oczekiwano spadku bezrobocia, co może oznaczać większe niż zakładano ograniczanie programu dodruku pieniędzy przez Fed.
Liczba osób ubiegających się po raz pierwszy o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA spadła o 26 tys. wobec poprzedniego tygodnia i wyniosła 319 tys. - poinformował w czwartek Departament Pracy USA. Ekonomiści z Wall Street spodziewali się, że liczba nowych bezrobotnych wyniesie 325 tys.