Reklama
Rozwiń

GPW: wzrosty 22 lipca w Europie

Indeksy odrabiały wcześniejsze straty. Europie pomogło wzrostowe otwarcie sesji na Wall Street. Co nas czeka jutro?

Publikacja: 22.07.2014 18:27

GPW: wzrosty 22 lipca w Europie

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek gkmp Grzegorz Psujek

Indeksy na GPW?rozpoczęły wtorkową sesję od symbolicznych wzrostów. W kolejnych godzinach inwestorzy wcale nie kwapili się do kupowania akcji. Skala zwyżek była niewielka, a wartość obrotów niepokojąco niska. Jednak po południu wskaźniki w Europie Zachodniej ruszyły zdecydowanie do góry. To stało się impulsem do większych wzrostów na naszym parkiecie.

Na finiszu sesji zarówno niemiecki DAX, jak i francuski CAC40 szły w górę o ponad 1 proc. Bardzo dobrze radził sobie też brytyjski FTSE. Nasz WIG zakończył dzień 0,86-proc. wzrostem. Z kolei WIG20 poszedł do góry o 0,89 proc. do 2411,61 pkt. Przebicie psychologicznej granicy 2400 pkt cieszy, ale warto odnotować że zwyżkom nie towarzyszyła wzmożona aktywność inwestorów. Wartość obrotów wyniosła zaledwie ok. 0,5 mld zł.

Największym zainteresowaniem inwestorów cieszył się KGHM. Jednak jego kurs przez większość sesji oscylował w okolicach poniedziałkowego zamknięcia. Zdecydowanie lepiej radził sobie Synthos. Jego akcje drożały o ponad 4 proc. w reakcji na informację o tym, że Komisja Europejska przyznała chemicznej spółce 147 mln zł dofinansowania na budowę instalacji do produkcji kauczuków.

Na szerokim rynku pozytywnie wyróżniał się Groclin. Pod kreską natomiast był PEP, który dzień wcześniej bardzo mocno zyskiwał w reakcji na informację o zawarciu umowy inwestycyjnej na mocy której główny udziałowiec wniesie do spółki w aporcie swoje pozagiełdowe aktywa.

Wtorkowe kalendarium makro nie obfitowało w istotne publikacje. Warte odnotowana były ewentualnie dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, które okazały się nieco lepsze od prognoz.

Uwaga inwestorów skupiła się na raportach amerykańskich spółek za II kwartał. Tacy giganci jak Coca-Coli i McDonald's raczej nie zachwycili, ale nie zniechęciło to kupujących. Na otwarciu notowań Dow Jones zyskał 0,2 proc., a S&P500 0,4 proc. Po sesji natomiast mają zostać opublikowane wyniki Apple i Microsoftu. W USA sezon publikacji już jest w pełni, a u nas rusza dopiero w środę. Zainauguruje go Orlen.

Indeksy na GPW?rozpoczęły wtorkową sesję od symbolicznych wzrostów. W kolejnych godzinach inwestorzy wcale nie kwapili się do kupowania akcji. Skala zwyżek była niewielka, a wartość obrotów niepokojąco niska. Jednak po południu wskaźniki w Europie Zachodniej ruszyły zdecydowanie do góry. To stało się impulsem do większych wzrostów na naszym parkiecie.

Na finiszu sesji zarówno niemiecki DAX, jak i francuski CAC40 szły w górę o ponad 1 proc. Bardzo dobrze radził sobie też brytyjski FTSE. Nasz WIG zakończył dzień 0,86-proc. wzrostem. Z kolei WIG20 poszedł do góry o 0,89 proc. do 2411,61 pkt. Przebicie psychologicznej granicy 2400 pkt cieszy, ale warto odnotować że zwyżkom nie towarzyszyła wzmożona aktywność inwestorów. Wartość obrotów wyniosła zaledwie ok. 0,5 mld zł.

Giełda
Rynek nie przejął się listami Trumpa w sprawie ceł
Giełda
Spokojny początek tygodnia na GPW
Giełda
Mniej na sponsoring i cele społeczne. Spółki z WIG20 ograniczają wydatki
Giełda
Tym razem bez rekordów na GPW
Giełda
Hossa przetrwa, ale zwyżki na GPW wyhamują