Notowania firmy Serinus Energy, zajmującej się poszukiwaniami oraz wydobyciem ropy i gazu, traciły w środę przed południem nawet 8 proc., sięgając 2,08 zł. O godz. 11.27 akcje spółki wciąż są znacząco tańsze niż na zamknięciu wtorkowej sesji – kurs spadł o ponad 4 proc., do 2,17 zł. Kulczyk Investments kontroluje 50,76 proc. kapitału tej spółki.

Z kolei akcje Ciechu, specjalizującego się w produkcji sody, spadały w środę po otwarciu sesji maksymalnie o 5 proc., do 67,22 zł. Później jednak notowania zaczęły odrabiać straty. W efekcie o godz. 11.30 akcje Ciechu kosztowały już 70,29 zł, co oznacza spadek o 1 proc. Kulczyk Investments kontroluje 51,14 proc. kapitału chemicznej spółki.

Zupełnie inaczej zachowuje się kurs Polenergi – w rękach Kulczyk Investments pośrednio znajduje się 50,2 proc. akcji tej energetycznej spółki. Jej kurs nieznacznie rośnie – o godz. 11.27 zanotował wzrost o 0,2 proc., do 26,56 zł. Spółka ta charakteryzuje się jednak niską płynnością.

Spada natomiast kurs Pekaesu, w której to spółce Kulczyk Holding pośrednio ma 63 proc. akcji. Niedawno Kulczyk Holding ogłosił, że sprzeda swój pakiet akcji w transportowej spółce funduszowi Innova Capital. Spółki podpisały już nawet w tej sprawie warunkową przedwstępną umowę sprzedaży. Zawarcie ostatecznej umowy ma nastąpić po ziszczeniu się ostatniego z warunków, nie później jednak niż trzy miesiące od dnia zawarcia umowy. Akcje Pekaesu taniały w środę przed południem nawet o 3 proc., sięgając 12,03 zł. O godz. 11.29 kosztowały 12,11 zł, co oznacza spadek o 2,5 proc. wobec ceny z zamknięcia wtorkowej sesji.