Za nami wyjątkowo udana sesja na warszawskim parkiecie. W czwartek główne indeksy na GPW zgodnie zyskiwały na wartości, liderem zwyżek był segment mWIG40 (+1,08 proc.). Nieco wolniej rosła wycena WIG20 (+0,82 proc.) oraz sWIG80 (+0,56 proc.). Udana sesja w Warszawie to pokłosie poprawy nastrojów na rynkach zagranicznych. Sesja na europejskich parkietach upłynęła pod dyktando popytu.

Byki dyktowały warunki gry m.in. na giełdach w Niemczech (DAX), Francji (CAC-40) oraz w Wielkiej Brytanii (FTSE-100). Łyżkę dziegciu w beczce miodu stanowi statystyka dotycząca aktywności inwestorów handlujących w Warszawie – czwartkowe skumulowane obroty akcjami w szerokim WIG wyniosły xx mln zł, co trudno uznać za spektakularny wynik.

Najlepszą inwestycją w WIG20 były walory Bogdanki. Powody do zadowolenia mają także akcjonariusze Orlenu. Na dnie tabeli notowań znalazły się natomiast PKO BP, Energa i LPP. Oczy całego rynku były skierowane w stronę Ciechu i GPW. Wszystko za sprawą środowej wiadomości o działaniach CBA zdołowała kursy obydwu emitentów. Wyciszenie emocji sprawiło, że w czwartek obydwie spółki odrabiały straty.

Gwiazdą szerokiego rynku były papiery Investment Friends Capital. Świetny dzień mają za sobą spółki ukraińskie na czele z Milkilandem, KSG Agro i Agrotonem.

Czwartkowy kalendarz makroekonomiczny nie zrobił na inwestorach większego wrażenia. Poznaliśmy finalny odczyt wrześniowej inflacji CPI - dane o spadku cen były zgodne z pierwszym szacunkiem GUS. Wypada odnotować, że na rynku nasilają się głosy mówiące, że Fed do odwleczenie decyzję o podwyżce stóp procentowych, co stanowiłoby byczy sygnał dla giełd akcji. Do opieszałości mają go skłonić nie najlepsze dane napływające z amerykańskiej gospodarki. Kolejna porcja odczytów zza oceanu pojawi się już w piątek. Poznamy m.in. wrześniowy odczyt produkcji przemysłowej. Inwestorów powinny także zainteresować dane o bilansie handlu zagranicznego strefy euro.