Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Aktualizacja: 28.08.2025 07:04 Publikacja: 13.03.2023 11:12
Foto: Bloomberg
Akcje HSBC traciły 3,5 proc., papiery Commerzbanku aż 12 proc., akcje Credit Suisse zniżkowały natomiast o ponad 9 proc., a papiery Societe Generale o ponad 6 proc. Przecena dotknęła też polskich pożyczkodawców. Papiery PKO BP spadały o 3,8 proc., mBanku o 4,9 proc., Alior Banku o ponad 5 proc. Indeks WIG tracił wówczas 2,8 proc., brytyjski FTSE 100 spadał o 1,9 proc., niemiecki DAX o 3 proc., francuski CAC 40 o 2,8 proc. a włoski FTSE MIB o 4,3 proc.
W USA, w handlu przedsesyjnym, akcje First Republic Banku traciły aż 60 proc. W weekend pożyczkodawca ten ogłosił, że zawarł z bankiem JPMorgan Chase porozumienie zapewniające mu finansowanie. Pod koniec zeszłego tygodnia klienci zaczęli wycofywać na dużą skalę depozyty z tego banku, w obawie, że spotka go los SVB. First Republic Bank, podobniej jak SVB, był mocno zaangażowany w finansowanie startupów w Dolinie Krzemowej.
Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Czytaj, to co ważne.
Odwrót inwestorów od europejskich rynków akcji szczególnie mocno odczuli posiadacze krajowych walorów.
Mimo przeceny z początku dnia, indeksy z GPW były w stanie wybronić się przed spadkami. WIG20 zakończył ostatecz...
Inwestorzy ucieszyli się z tego, że szef Fedu zasugerował wrześniowe cięcie stóp procentowych, więc indeks Dow J...
Do łask wróciły m. in. akcje banków, które najmocniej ucierpiały w wyniku piątkowej wyprzedaży, ale to nie one c...
Do języka potocznego przeszło nieco romantyczne powiedzenie o tym, by może jednak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady.
Nie minęły trzy tygodnie od kiedy minister finansów zachęcał do inwestycji w polskie akcje nęcąc OKI, a już na i...
Kiedyś dotacje, teraz raczej kredyty na preferencyjnych warunkach. Podejście Brukseli do finansowania rozwoju przedsiębiorstw z branży rolno-spożywczej ewoluuje, ale niezmienne jest to, że wciąż firmy mogą liczyć na wsparcie. Co więcej, już nie tylko ze środków unijnych, ale także krajowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas