Reklama
Rozwiń

Stracona szansa i poważne powody do obaw

Pierwsze godziny piątkowej sesji sprawiały wrażenie, jakby strona popytowa chciała podjąć walkę o odrobienie choć części strat z poprzednich dni, WIG20 zyskiwał przez chwilę około 20 pkt. Szybko jednak się okazało, że walka będzie toczyć się raczej o pozostanie WIG20 nad kreską. Nie udało się.

Publikacja: 20.10.2017 17:59

Stracona szansa i poważne powody do obaw

Foto: Bloomberg

Z pierwszym atakiem podaży mieliśmy do czynienia tuż po południu, z kolejnym w ostatniej godzinie handlu. W efekcie WIG20 stracił jedynie 2 pkt. Oznacza to czwartą z kolei sesję spadkową. Niesmak jest tym większy, że w piątek faktycznie mógł być dobrą okazją na odreagowanie. Żeby dyskutować na temat konsekwencji minionego tygodnia, warto zerknąć na wykres WIG20 w tygodniowym interwale czasowym. Na wykresie tygodniowym wyraźnie widać, że wyrysowała się świeca objęcia bessy. Oznacza to, że początek przyszłego tygodnia może być ciężki dla warszawskich inwestorów.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Giełda
Rynek kapitałowy dzięki innowacyjnym spółkom może wrzucić wyższy bieg
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Giełda
Rynek nie przejął się listami Trumpa w sprawie ceł
Giełda
Spokojny początek tygodnia na GPW
Giełda
Mniej na sponsoring i cele społeczne. Spółki z WIG20 ograniczają wydatki
Giełda
Tym razem bez rekordów na GPW