Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 30.11.2018 16:27 Publikacja: 30.11.2018 16:25
Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek
Piątek jednak okazał się najprawdopodobniej przystankiem przed dalszą zwyżką. Sesja w ostatnim dniu tygodnia miała dwa oblicza. WIG20 rozpoczął dzień od spadków, które z godziny na godzinę pogłębiały się. Niedźwiedziom udało się nawet cofnąć indeks dużych spółek poniżej poziomu otwarcia z czwartku. Co więcej, udało się nawet im domknąć lukę powstałą na otwarciu sesji z poprzedniego dnia. W tym miejscu jednak doszło do kontrataku kupujących, którzy dość sprawnie podbili notowania WIG20 niemal do punktu otwarcia sesji. Ostatecznie więc WIG20 zakończył dzień spadkiem o 0,53 proc. i na poziomie 2291 pkt. Trudno jednak odbierać to za jakiś sygnał zmiany trendu z ostatnich tygodni i bardziej prawdopodobna jest kontynuacja ruchu wzrostowego, rozpoczętego pod koniec października. Po pierwsze udało się pozostać powyżej szczytu z początku listopada, a po drugie sesja zakończyła się powyżej połowy białej świecy z poprzedniego dnia. W piątek w gronie blue chips najmocniejsze był spółki energetyczne, natomiast słabszy dzień zanotowały mBank i Santander.
WIG20 przez całą piątkową sesję notował niewielkie zmiany. Ostatecznie zyskał na wartości symboliczne 0,1 proc....
Amerykański indeks S&P 500 ustanowił nowy rekord na początku piątkowej sesji. Pomogło w tym podpisanie przez USA...
Mimo kontynuacji trendu wzrostowego na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeci...
Byki pokazały w czwartek moc. Indeks WIG20 zyskał na wartości 2,3 proc. i tym samym wrócił powyżej poziomu 2800...
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas