Po wczorajszych spadkach z jakimi mieliśmy do czynienia na GPW, dzisiejszy początek notowań przyniósł nieznaczną poprawę nastrojów.WIG20 rozpoczął notowania od 0,2 proc. wzrostu. Nieco słabiej na początku notowań poradziły sobie pozostałe polskie wskaźniki, które zaczęły dzień od niewielkich spadków. Przed inwestorami jednak dzień pełen emocji.

Wczoraj na Wall Street mieliśmy niewielkie spadki głównych indeksów. Inwestorzy wciąż obawiają się o sytuację strefy euro, przez co nawet lepsze wyniki spółek nie były w stanie skłonić ich do zakupów. Ostatecznie spowodowało to, że S&P 500 zakończył notowania 0,4 proc. zaś Dow Jones Industrial 0,6 proc. Do przeceny doszło też w Japonii.Tamtejszy Nikkei zakończył notowania 0,8 proc. pod kreską.

Obawy o los Europy doprowadziły także do przeceny na rynku surowcowym. Miedź w dostawach trzymiesięcznych na LME w Londynie jest wyceniana na 8.009,00 USD za tonę, po spadku o 0,5 proc. Inwestorzy z niepokojem patrzą także na słabnący chiński popyt. Tanieje także ropa naftowa. Za baryłkę „czarnego złota" typu Crude trzeba zapłacić 103 dolary.

Na rynku walutowym początek dnie nie przynosi większych emocji. Dolar amerykański jest wyceniany na 3,18 zł, zaś za euro trzeba zapłacić 4,18 zł.

O ile pierwsze fragmenty są relatywnie spokojne, to dziś na rynkach nie powinno jednak zabraknąć emocji. Inwestorzy z pewnością z uwagą będą przyglądać się publikacjom makroekonomicznym. Na dziś zaplanowany jest odczyt nowozarejestrowanych bezrobotnych w Stanach Zjednoczonych. Poznamy także ile osób pobiera zasiłek dla bezrobotnych. Emocji nie powinno zabraknąć również na krajowy podwórku. Dziś m.in. dane o produkcji przemysłowej       oraz odczyt inflacji. Kluczowe dla rynków może się jednak okazać przetarg długu hiszpańskiego. Dziś przed południem poznamy wyniki aukcji dwu- i dziesięcioletnich hiszpańskich obligacji o wartości 1,5–2,5 mld euro.