Po ubiegłotygodniowej przecenie, analitycy liczyli, że nowy tydzień zacznie się na plusie. Stało się inaczej. Inwestorów zaniepokoiły niejednoznaczne dane marko, a zwłaszcza niższy niż się spodziewano rozwój branży usługowej w grudniu. Wskaźnik ISM zamiast wzrosnąć jak oczekiwano - spadł z 53,9 proc. w listopadzie do 53 proc. w grudniu. Analitycy oczekiwali wzrostu do 55 proc. Optymistycznie za to wypadły wskaźniki zamówień, które zwiększyły się w listopadzie o 1,8 proc. wobec spodziewanych 1,6 proc.

Spadały walory takich spółek jak: Yahoo (0,47 proc.), Microsoft (2,11 proc.), Nokia (0,12 proc.), Twitter (3,93 proc.) - po obniżeniu rekomendacji przez analityków Morgan Stanley. Zalecali oni  niedoważanie lub sprzedaż akcji portalu społecznościowego z mikroblogami.

Rosły natomiast papiery Forda (0,45 proc.) - po dobrych wynikach sprzedaży w Chinach za 2013 rok; BlackBerry (5,26 proc.), Goldman Sachs (0,67 proc.), Facebook (4,84 proc.), Apple (0,55 proc.), Google (1,11 proc.), General Motors (2,10 proc.), Boeinga (0,57 proc.) - po informacji o zatwierdzeniu nowego kontraktu, zgodnie z którym w zakładach w stanie Waszyngton utrzymana zostanie produkcja modelu 777X i skrzydeł do niego.