W poniedziałek WIG20 kontynuował zapoczątkowany już na finiszu czwartkowej sesji impuls wzrostowy. Od rana indeks największych spółek poruszał się w wąskim zakresie wahań 2379–2390 pkt. Ostatecznie na zamknięciu poniedziałkowego handlu portfel blue chips urósł o 0,35 proc., do 2380 pkt.
Warto zwrócić uwagę na sytuację techniczną indeksu, który od początku roku znajduje się w trendzie horyzontalnym ograniczonym od góry przez 2500 pkt, a od dołu przez 2300 pkt. W zeszłym tygodniu WIG20 spadł w okolice dolnego ograniczenia wahań, co z technicznego punktu widzenia stwarza potencjał do silniejszego odbicia.
Najbliższym celem byków powinien być opór w okolicach okrągłych 2400 pkt, a następnie górny zakres tegorocznych wahań, czyli 2500 pkt.
W trakcie poniedziałkowej sesji na wyróżnienie zasłużyły spółki z sektora bankowego. Zdecydowanie najlepiej zaprezentował się BZ WBK. Trzeci dzień z rzędu drożały papiery dwóch gigantów branży, czyli Pekao oraz PKO BP. Na lekkim plusie znalazły się także notowania Alior Banku.
W WIG20 kolejny dzień brylowały także akcje Asseco Poland – w odtajnionym raporcie Dom Maklerski BOŚ podniósł rekomendację dla informatycznego giganta do „kupuj" z „trzymaj", ale obniżył cenę docelową do 47,3 z 48,9 zł. Warto odnotować, że raport został przygotowany 6 lipca, czyli jeszcze przed piątkową (11 lipca) decyzją UOKiK, który przedłużył do 2015 roku zgodę na przejęcie Sygnity.