Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.07.2019 17:47 Publikacja: 11.07.2019 17:44
Foto: Adobe Stock
Przed czwartkową sesją warszawscy inwestorzy nie mieli większych oczekiwań. Poprzedniego dnia bowiem, w związku z poprawą nastrojów na rynkach po wypowiedzi przewodniczącego Fedu, WIG20 chwilami rósł o ponad 1 proc. Tamtą sesję zakończył jednak ostatecznie bardzo skromną zwyżką. Inwestorzy tak jakby zdali sobie sprawę, że obniżka stóp procentowych przez Fed, o czym wspomniał przewodniczący, jest już w cenach. Można się było spodziewać, że w czwartek to sprzedający zechcą wykorzystać okazję do ataku. Tak się jednak - przynajmniej z rana - nie stało. WIG20 zaczął wysoko, od zwyżki o około 0,5 proc. W kolejnych godzinach było nawet lepiej i udało się przekroczyć 2335 pkt. Na więcej jednak już kupujących nie było stać. Zaraz po południu WIG20 powrócił do punktu wyjścia, przy którym utrzymywał się niemal do otwarcia sesji w USA. Chwilę po tym znów zaczął zniżkować, co skończyło się zejściem poniżej czerwonej linii.
WIG20 przez całą piątkową sesję notował niewielkie zmiany. Ostatecznie zyskał na wartości symboliczne 0,1 proc....
Amerykański indeks S&P 500 ustanowił nowy rekord na początku piątkowej sesji. Pomogło w tym podpisanie przez USA...
Mimo kontynuacji trendu wzrostowego na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których notowania obrały przeci...
Byki pokazały w czwartek moc. Indeks WIG20 zyskał na wartości 2,3 proc. i tym samym wrócił powyżej poziomu 2800...
Na warszawskiej giełdzie zadebiutowała druga w tym roku firma. Jej założyciel planuje szybkie przejęcie na hiszp...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas