W pierwszych minutach notowań za akcję Alibaby płacono 92,70 dolara i kurs nadal wykazywał tendencję wzrostową. Popyt na akcje giganta e-handlu z Państwa Środka okazał się tak duży, że giełda zdecydowała się odłożyć w czasie o dwie godziny moment rozpoczęcia notowań, powołując się na "nierównowagę zamówień". Szef NYSE ds. spółek zagranicznych Scott Cutler mówił o setkach tysięcy potencjalnych kupujących.
- Szukamy sprzedających. W tym momencie nie ma ich wielu – powiedział telewizji CNBC. Akcji Alibaby najwyraźniej nie chcieli się pozbywać ani nabywcy na rynku pierwotnym, ani tzw. insiders czyli pracownicy i oryginalni udziałowcy spółki.
Spółka Alibaba pozyskała w ofercie pierwotnej 21,8 miliarda dolarów, co jest największym debiutem w historii amerykańskiego rynku kapitałowego, pod względem wartości zdobytego kapitału. Do globalnego rekordu, który ustanowił w 2010 roku w Szanghaju i Hongkongu Agricultural Bank of China zabrakło tylko 200 milionów dolarów. Jednak firmy zajmujące się debiutem spółki posiadały opcję sprzedaży dodatkowych 40 milionów akcji. Wówczas debiut spółki zamknąłby się rekordową sumą 25 mld dol.
Cenę akcji Alibaby na rynku pierwotnym, którą kilkakrotnie podnoszono, ustalono ostatecznie na poziomie 68 dolarów za udział. Pierwsze sygnały wskazywały, że notowania akcji spółki na NYSE rozpoczną się na poziomie 80 dolarów. Potem jednak napłynęły oferty sięgające 91 dolarów. Przed rozpoczęciem notowań, wartość rynkowa spółki, która kontroluje ok. 80 proc. e-handlu w Chinach wynosiła ok. 160 miliardów dolarów. Alibaba, który pełni jedynie funkcję pośrednika jest więc wart więcej niż takie spółki jak AT&T, Bank of America czy farmaceutyczny gigant Merck.
W ostatnim roku Alibaba osiągnął obroty rzędu 8,5 miliarda dolarów. Inwestorów przyciąga jednak potencjał chińskiego rynku i tempo wzrostu obrotów spółki. Tylko w II kwartale zwiększyły się one o 46 proc., przy 137-proc. wzroście zysków. Prezes i założyciel Alibaby Jack Ma zamierzał pierwszego dnia sprzedać ok. 6 proc. (12,8 mln akcji) posiadanego przez siebie pakietu udziałów. Nawet po tej transakcji pozostaje jednak największym indywidualnym udziałowcem Alibaby (7,7 proc. udziałów).