Na początku marca inwestorzy świętowali szóste urodziny hossy na Wall Street. Zdaniem Russa Koestericha, głównego stratega inwestycyjnego BlackRock, byczy rajd w USA powinien być kontynuowany. Ekspert podkreśla jednak, że w najbliższych miesiącach należy liczyć się z podwyższoną zmiennością notowań.

- Wzrosty na Wall Street powinny być kontynuowane, nadal przeważamy akcje w porównaniu do obligacji. Jednocześnie spodziewamy się, że zmienność na giełdzie będzie wysoka. Amerykańskie akcje zanotowały w tym roku dodatnią stopę zwrotu, jednocześnie jednak zmienność wzrosła o 25 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Spodziewamy się, że podwyższona zmienność utrzyma się w kolejnych miesiącach – ocenia strateg.

- Interesujący pozostaje sektor technologiczny. Indeks Nasdaq powrócił do poziomów, na których znajdował się przed pęknięciem bańki internetowej w 2000 r. Głównym motorem wzrostów są obecnie wzrosty zysków, a nie wyższe wskaźniki wycen. Wskaźnik P/E (cena rynkowa do zysku - red.) dla indeksu Nasdaq znajduje się w pobliżu poziomu 30, co oznacza, że nie zmienił się wiele przez ostanie dwa lata. Jest on też dużo niższy był w 2000 roku, kiedy sięgnął poziomu 175 – dodaje strateg inwestycyjny BlackRocka.