W poniedziałek i wtorek średnie i małe spółki wiodły prym na GPW, podczas gdy akcje blue chips trafiły w odstawkę. Środowy handel ułożył się nieco inaczej. Na GPW obserwowaliśmy okazałe wzrosty, które objęły swoim zasięgiem wszystkie segmenty rynku. WIG20, mWIG40 i sWIG80 zgodnie zyskały grubo ponad 1 proc. Aktywność inwestorów, była całkiem przyzwoita. Na finiszu sesji licznik obrotów przekroczył poziom 800 mln zł.
Niekwestionowanym bohaterem WIG20 był PGNiG (więcej w tekście obok). Kolejny dzień z rzędu pozytywnie wyróżniał się Orlen. Na korzyść płockiego koncernu działają spadki cen ropy naftowej, które wspierają wysokość marż rafineryjnych. Do łask inwestorów wrócił KGHM, któremu nie przeszkadzały nawet spadki sen miedzi na światowych rynkach. W sektorze bankowym nastroje były zróżnicowane. Dość wyraźnie drożały walory m.in. PKO BP i Pekao, tracił zaś mBank oraz dwie spółki z portfela Leszka Czarneckiego – Idea Bank i Getin Holding.
Największym ciężarem dla całego rynku była PGE, będąc jedną z najchętniej handlowanych spółek na GPW. Na zamknięciu papiery straciły 1,37 proc. Powód? Energetyczny gigant prowadzi testy na utratę wartości aktywów. Analitycy ostrzegają, że ewentualny odpis może mieć negatywny wpływ na wyniki finansowe, odbijając się na wysokości dywidendy za 2015 r.
Na szerokim rynku liderem zwyżek był Chemoservis, którego papiery rosły przy ponadprzeciętnych obrotach. Wypada odnotować, lekki wzrost kursu akcji Hawe.
W trakcie sesji kursu aż 34 spółek z rynku głównego (7,82 proc. ogółu) wspięły się na roczne maksima. W tym gronie znalazło się wyjątkowo dużo przedstawicieli mWIG40 m.in. Kęty, Kruk, CD Projekt, Ciech, Grupa Azoty, Orbis.