Rano indeks grupujący największe spółki rósł o 0,35 proc. Gorzej prezentował się szeroki WIG, który zwyżkował o 0,1 proc. W centrum uwagi pozostają nadal banki. W pierwszych minutach handlu obserwowaliśmy niewielkie odbicie kursów akcji pożyczkodawców. Akcje PKO BP rosły o 0,87 proc. natomiast kurs Pekao zwyżkował o 0,55 proc.

Wczorajsza sesja na Wall Street zakończyła się spadkami. Dow Jones Industrial spadł o 0,69 proc. a S&P 500 znalazł się 0,78 proc pod kreską.

Przed rozpoczęciem sesji inwestorzy poznali wyniki produkcji przemysłowej w Niemczech i Francji, które okazały się słabsze od oczekiwań ekonomistów. Czerwcowa produkcja przemysłowa w Niemczech spadła o 1,4 proc. miesiąc do miesiąca. Ekonomiści spodziewali się wzrostu o 0,3 proc. We Francji odczyt ten spadł o 0,1 proc. ( ekonomiści spodziewali się wzrostu o 0,2 proc.). Słabe dane przełożyły się negatywnie na nastroje inwestorów. Niemiecki DAX na otwarciu tracił 0,34 proc. natomiast francuski CAC40 zniżkował o 0,14 proc.

O godz. 14, 30 poznamy dane zza oceanu dotyczące bezrobocia w USA i Kanadzie za lipiec.

W piątek rano dolar amerykański wyceniany był na 3,83 zł, natomiast euro kosztowało 4,18 zł.