– Dodatkowe pieniądze trafią do trzech krajowych programów operacyjnych – wskazuje Waldemar Sługocki, wiceminister rozwoju regionalnego. Chodzi o „Innowacyjną gospodarkę” kierowaną głównie do przedsiębiorców, „Infrastrukturę i środowisko”, największy program operacyjny, z którego finansowane są duże inwestycje infrastrukturalne, oraz „Rozwój Polski wschodniej”, program dla pięciu wschodnich regionów.
– Najwięcej środków z części rezerwy przeznaczonej na programy krajowe trafi do „Innowacyjnej gospodarki”. Firmy czekają na te pieniądze. Uważam, że przyczynią się one do inwestycji, dzięki którym będziemy w stanie konkurować na rynku europejskim i światowym – mówi „Rz” Elżbieta Bieńkowska, minister rozwoju regionalnego. Zdaniem Sługockiego dobre wyniki tego programu świadczą o właściwym wykorzystaniu środków europejskich przez naszych przedsiębiorców.
– Dodatkowe pieniądze w programie dla firm to dobra wiadomość, ale najważniejsze jest to, na jakie konkretnie projekty zostaną przeznaczone – mówi Mirosław Marek, wiceprezes firmy doradczej DGA.
– Jeśli zostaną wykorzystane do wsparcia prac badawczo-rozwojowych, to bardzo dobrze – uważa Jerzy Kwieciński, ekspert BCC.
– Dodatkowe środki trafią do podmiotów inwestujących w innowacyjne przedsięwzięcia oraz badania i rozwój – przekonuje Sługocki.