Reklama

Mazowsze chce sięgnąć po euro z „Polski wschodniej”

Marszałkowie chcą wywalczyć jak najwięcej pieniędzy dla swych województw, nie tylko z programów regionalnych. Powoduje to napięcia z resortem rozwoju.

Publikacja: 04.11.2013 10:40

Mazowsze chce sięgnąć po euro z „Polski wschodniej”

Foto: Bloomberg

Kolejna sprzeczka na linii resort – władze regionów dotyczy euro z programu operacyjnego „Polska wschodnia", który w latach 2014–2020 zastąpi realizowany obecnie program „Rozwój Polski wschodniej" dedykowany pięciu wschodnim województwom (lubelskie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie i warmińsko-mazurskie). Na nowy program ma trafić 2 mld euro środków z Unii Europejskiej.

Z tych pieniędzy 200 mln euro chciałby uszczknąć Adam Struzik, marszałek województwa mazowieckiego, który postuluje, by pieniądze te spożytkowano na budowę dróg wojewódzkich z ościennymi regionami ze wschodu (podlaskim, warmińsko-mazurskim i świętokrzyskim).

Jednak resort rozwoju regionalnego wskazuje, że to niemożliwe. – Aktualne zapisy programu „Polska wschodnia" poddawane konsultacjom społecznym nie pozwalają na finansowanie dróg wojewódzkich w zakresie wskazanym przez marszałka województwa mazowieckiego – mówi „Rz" Piotr Popa, rzecznik Ministerstwa Rozwoju Regionalnego.

– W ramach programu „Polska wschodnia" wsparciem zostaną objęte inwestycje drogowe zlokalizowane wyłącznie w miejskich obszarach funkcjonalnych miast wojewódzkich Polski wschodniej – tłumaczy.

Niezadowolony marszałek

– Jeśli te informacje się potwierdzą, należy je uznać za krok w złą stronę. Byłaby to niezrozumiała i nieakceptowalna decyzja. Program jest w trakcie konsultacji i można do niego zgłaszać uwagi. Z czego oczywiście skorzystamy – mówi „Rz" Struzik.

Reklama
Reklama

Jego zdaniem dofinansowanie nie powinno obejmować tylko obszarów miejskich. – To nielogiczne, zwłaszcza wobec oczekiwań Komisji Europejskiej. Wsparciem powinny zostać objęte drogi wojewódzkie, zwłaszcza te łączące sąsiadujące regiony. To tu są największe potrzeby. Drogi te z powodu braku spójnej sieci autostrad, często są jedyną alternatywą dla podróżnych. Niestety, stan ich nawierzchni pozostawia wiele do życzenia, a od tego zależy przecież bezpieczeństwo setek tysięcy kierowców i ich rodzin – argumentuje marszałek mazowiecki.

I dodaje, że taka decyzja resortu rozwoju spowoduje, że mieszkańcy Mazowsza stracą po raz kolejny. – Tymczasem wszyscy doskonale wiemy, że wschodnia ściana naszego regionu to powiaty i gminy z najniższymi dochodami w kraju – podkreśla Struzik.

Nie pierwsza sprzeczka

To nie pierwsza i zapewne nie ostatnia przepychanka o pieniądze z nowego budżetu UE. Rozgrywki o te środki toczą się od lutego, kiedy to resort ogłosił, ile euro zamierza przyznać województwom na programy regionalne.

Wtedy część marszałków była niezadowolona. Uważali, że dostaną za mało w stosunku do tego co otrzymali na lata 2007–2013. Ostatecznie wszystkie województwa dostały więcej pieniędzy na programy regionalne.

Niesnaski dotyczą też programu dla pięciu zachodnich województw. Jego powstanie postulowali marszałkowie: Dolnośląskiego, Lubuskiego, Opolskiego, Wielkopolskiego i Zachodniopomorskiego.

Ostatecznie, mimo dwuletnich zabiegów władz tych regionów, taki program nie powstał, co wypomniał ostatnio (na Kongresie Gmina 2013) resortowi Andrzej Jakubowski, wicemarszałek zachodniopomorski.

Reklama
Reklama
Fundusze europejskie
Jak Fundusze Europejskie zmieniają Polskę
Fundusze europejskie
Donald Tusk: za błędy w KPO w 100 proc. odpowiada PiS
Fundusze europejskie
KPO zmienia Polskę. Ogromne pieniądze z UE na wzmocnienie i unowocześnienie kraju
Fundusze europejskie
Tło afery z KPO sięga czasów PiS. „Nie zrobisz audytów wszystkiego”
Fundusze europejskie
Burza wokół KPO może wywołać kryzys w rządzie
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama