Najpierw przejęcie, teraz ból głowy

Proponowane zmiany na rynku pożyczek zaskoczyły nie tylko działające na nim firmy. Okazały się one także sporą niespodzianką dla windykacyjnego Kruka.

Publikacja: 30.06.2019 21:00

Najpierw przejęcie, teraz ból głowy

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak

Niedawno windykator przejął bowiem działającą na rynku pożyczek online firmę Wonga. Kwota transakcji została ustalona na 97,1 mln zł. Czy szykowane zmiany zakładające obniżenie limitu kosztów pozaodsetkowych pożyczek z 55 proc. do 20 proc., zamiast proponowanych wcześniej 45 proc., oznaczają, że windykator pochopnie wydał pieniądze?

– Co do zasady popieramy regulacje, które porządkują rynek finansowy i sprawiają, że poziom ochrony konsumentów rośnie – mówi Piotr Krupa, prezes Kruka. – W tym przypadku również idea jest słuszna, aczkolwiek proponowana skala ograniczeń oraz sposób ich wprowadzenia wzbudziły zastrzeżenia całej branży finansującej konsumentów. W efekcie zmiany, które mają doprowadzić do poprawy sytuacji konsumentów, mogą zadziałać w odwrotnym kierunku – uważa prezes. Jak dodaje, jest jeszcze za wcześnie, żeby mówić o potencjalnym wpływie nowych propozycji na biznes Wongi w przyszłości.

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Finanse
Warren Buffett przejdzie na emeryturę. Ma go zastąpić Greg Abel
Finanse
Berkshire ze spadkiem zysków, rośnie za to góra gotówki
Finanse
Polacy niespecjalnie zadowoleni ze swojej sytuacji finansowej
Finanse
Norweski fundusz emerytalny z miliardową stratą
Finanse
TFI na zakupach, OFE wyprzedają polskie akcje