Część województw ma już gotowe plany konkursowe na ten rok. Pierwsze wystartują podlaskie i opolskie. Podlasie w lutym rozdzieli dotacje inwestycyjne dla firm z regionu. Opole z kolei jako pierwszą uruchamia pomoc dla mikroprzedsiębiorstw.
Ze znanych już dziś planów samorządów wynika jednak, że prawdziwy ruch w dotacjach regionalnych dla firm rozpocznie się na wiosnę. Na kwiecień pierwszy konkurs dla mikrofirm zapowiada Śląsk. W maju pomoc ruszy w Kujawsko-Pomorskiem, na Podkarpaciu i Pomorzu. Wiosną i w miesiącach wakacyjnych odbędą się też kolejne dotacyjne rozdania na Opolszczyźnie i w Lubelskiem. Oddzielne konkursy przewidziano dla firm z sektora MSP i mikroprzedsiębiorstw. Latem ruszy także odrębna pula dla firm z branży turystycznej, np. na Lubelszczyźnie.
Kilka regionów dopiero finalizuje prace nad harmonogramami. O tym, kiedy rozpocznie się nabór wniosków w kilku województwach, przedsiębiorcy dowiedzą się w połowie stycznia. Takie zapowiedzi płyną z Łódzkiego, Warmińsko-Mazurskiego i Zachodniopomorskiego. Podobnie na Śląsku i Mazowszu. – Niestety, mamy problem z kadrami. Niedobór pracowników wymaga od nas takiego zaplanowania konkursów, by nie sparaliżować pracy instytucji odpowiedzialnych za obsługę beneficjentów. Z tego powodu harmonogram nie jest jeszcze dopięty na ostatni guzik – wyjaśnia Marta Milewska, rzecznik mazowieckiego Urzędu Marszałkowskiego.
Z kolei samorządowcy z Małopolski właśnie pracują nad kolejną wersją terminarza. Na luty publikację terminów konkursów zapowiada Dolny Śląsk. Z kolei Świętokrzyskie czeka jeszcze na zatwierdzenie szczegółów swojego programu przez rząd – dopiero w grudniu region dostał z Brukseli zielone światło dla swojego planu wykorzystania pomocy unijnej. – Po dopełnieniu formalności pomoc dla przedsiębiorców ruszy jako pierwsza. Mamy nadzieję, że będzie to przełom pierwszego i drugiego kwartału – zapowiada Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego.
Ostrożność w deklarowaniu terminów wynika z braku porozumień z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego dotyczących finansowania programów z budżetu centralnego. Podobnie rzecz się ma z wysokością wsparcia w poszczególnych konkursach. – Czekamy na podpisanie kontraktu wojewódzkiego, który zapewni nam finansowanie. Dopiero wtedy będziemy mogli ustalić budżety poszczególnych konkursów – wyjaśnia Elżbieta Romańczuk, zastępca dyrektora Departamentu Polityki Regionalnej i Funduszy Strukturalnych w podlaskim Urzędzie Marszałkowskim. Z deklaracji Elżbiety Bieńkowskiej, minister rozwoju regionalnego, wynika, że porozumienia zostaną podpisane do połowy stycznia.