Zapomniany III filar

W pracowniczych funduszach emerytalnych zgromadzonych jest ponad miliard złotych. Zarządzający składkami pracowników zwiększyli je w ubiegłym roku przeciętnie o 5,5 proc.

Publikacja: 22.01.2008 05:59

Zapomniany III filar

Foto: Fotorzepa, Piotr Kała Pio Piotr Kała

Pracownicze fundusze emerytalne (PFE) są jedną z form pracowniczych programów emerytalnych. Ich celem jest gromadzenie w trakcie pracy oszczędności na czas po zakończeniu kariery zawodowej. Podobnie jednak jak indywidualne konta emerytalne, gdzie pieniądze może odkładać samodzielnie każdy, kto chce, PFE nie rozwijają się tak, jak to przewidywano. W ubiegłym roku pracownicy zaledwie dwóch nowych zakładów – PZU Tower oraz Dalkia – zaczęli oszczędzać w tej formie.

Pracownicze fundusze, podobnie jak otwarte fundusze emerytalne (OFE), wypracowały w minionym roku tylko jednocyfrowe wyniki z inwestycji. Przeciętnie zwiększyły pieniądze klientów o 5,5 proc. (OFE – średnio o 5,7 proc.). Dla porównania, w 2006 r. było to aż 13,4 proc., ale i tamten rok był wyjątkowy na warszawskiej giełdzie.

Podobnie jak wcześniej, również w 2007 r. zdecydowanie lepiej wypadły te PFE, których pieniędzmi opiekował się Pioneer Pekao Investment Management. Natomiast najsłabiej poszło najmłodszemu z działających na rynku funduszy – PZU Słoneczna Jesień. Pracownicze fundusze nie zarządzają samodzielnie pieniędzmi klientów, tylko zlecają te zadanie firmom zewnętrznym. Aktywami funduszy Nowy Świat i Telekomunikacji Polskiej zarządza więc wspomniany już Pioneer Pekao, Nestle i Unilever – Credit Suisse Asset Management, a PZU Słoneczna Jesień – PZU Asset Management.

Z danych zebranych przez „Rz“ wynika, że pieniądze pracowników gromadzone na przyszłą emeryturę w grupowych funduszach emerytalnych na koniec grudnia przekroczyły 1 mld zł i były o 22 proc. wyższe niż rok wcześniej. Dla porównania, w OFE było w tym czasie już ponad 140 mld zł.

Nie powstają nowe pracownicze fundusze emerytalne, co z kolei sprawia, że nie rośnie liczba uczestników objętych tą formą oszczędzania na starość. W Komisji Nadzoru Finansowego nie ma obecnie żadnego nowego wniosku w tej sprawie. W ubiegłym roku w funduszach było poniżej 42 tys. klientów. To nieco mniej niż w 2006 r. Część pracowników, którzy oszczędzają w PFE, przechodzi bowiem na emerytury.

– Wypłacamy pieniądze w całości lub ratalnie. Większość pracowników decyduje się na wypłaty jednorazowe. A często są to już niemałe kwoty. Wysokość zgromadzonych środków zależy od czasu oszczędzania i wysokości wpłacanych składek. Nasz fundusz działa osiem lat i zdarzały się już wypłaty przekraczające 100 tys. zł – mówi Robert Juszczak, prezes PTE Nowy Świat.

Nadzór emerytalny wydał dotychczas siedem decyzji o utworzeniu pracowniczych towarzystw emerytalnych (PTE), które zarządzają PFE. Obecnie funkcjonuje ich pięć, bo dwa zostały zlikwidowane. Tworzenie pracowniczych towarzystw emerytalnych nie cieszy się jednak dużą popularnością wśród pracodawców. Utworzenie samodzielnej spółki – pracowniczego towarzystwa – jest bowiem dość kosztowne.

– Utworzenie takiego programu zależy od woli pracodawców i zainteresowania pracowników. Powstają tylko tam, gdzie działają silne związki zawodowe albo w tych firmach, w których wcześniej działały paraemerytalne programy – tłumaczy prezes Juszczak.

Eksperci przekonują, że pracownicze programy nie są promowane i brakuje informacji na ich temat. A szkoda, bo podobnie jak IKE powinny stanowić znaczące uzupełnienie emerytur z I i II filara, czyli z ZUS i OFE.

Trzy towarzystwa (TP, Nestle i Unilever) utworzyli pojedynczy pracodawcy. W funduszu, którym zarządza PTE Nowy Świat, uczestniczą pracownicy 15 różnych spółek (Dalkia od 2007 r.). A w funduszu PZU Słoneczna Jesień odkładają pieniądze zatrudnieni w dwóch firmach z grupy PZU – towarzystwa PZU, CIG PZU oraz PZU Tower. Wciąż do programu nie dołączyło PZU Życie. Andrzej Szeremeta, prezes MPTE PZU, zapowiada, że akcjonariusze przestaną dopłacać do biznesu już w 2009 r. W PTE Nowy Świat stanie się tak za dwa lata, w sytuacji gdy zostanie zachowany status quo.

Z danych nadzoru finansowego wynika, że obecnie działa w sumie 1017 pracowniczych programów emerytalnych.

Pracownicze fundusze wypracowują dobre wyniki z inwestycji. W ciągu sześciu lat stopa zwrotu dla oszczędzających w działających najdłużej funduszach – Nowy Świat i TP – przekracza 90 proc.

Pracownicze fundusze emerytalne (PFE) są jedną z form pracowniczych programów emerytalnych. Ich celem jest gromadzenie w trakcie pracy oszczędności na czas po zakończeniu kariery zawodowej. Podobnie jednak jak indywidualne konta emerytalne, gdzie pieniądze może odkładać samodzielnie każdy, kto chce, PFE nie rozwijają się tak, jak to przewidywano. W ubiegłym roku pracownicy zaledwie dwóch nowych zakładów – PZU Tower oraz Dalkia – zaczęli oszczędzać w tej formie.

Pozostało 89% artykułu
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli
Materiał Promocyjny
Świąteczne prezenty, które doceniają pracowników – i które pracownicy docenią
Finanse
Świat więcej ryzykuje i zadłuża się. Rosną koszty obsługi długu