Duma przyjęła w piątek pakiet antykryzysowy przygotowany przez rząd Władimira Putina. Pozwoli to do końca roku przekazać rosyjskim firmom i bankom 86,5 mld dol. publicznych pieniędzy na spłatę zagranicznych długów i poprawę płynności.
Najwięcej – 50 mld dol. w formie rocznego depozytu – Bank Rosji przekaże do Wnieszekonombanku (WEB). Pieniądze posłużą refinansowaniu przez WEB rosyjskich firm, które do 25 września zaciągnęły kredyty za granicą. Wielkość ich zadłużenia Ministerstwo Rozwoju oszacowało na ponad 300 mld dol. O ile w pierwszym czytaniu Duma dopuściła do wsparcia tylko rosyjskie kompanie, o tyle ostatecznie deputowani zgodzili się, by skorzystały z niego także zagraniczne spółki córki rosyjskich firm.
Oprocentowanie kredytów WEB ustalono na nie mniej niż 5 proc. ponad stawkę LIBOR na dzień podpisania umowy.
Rząd da pieniądze, ale nie bezwarunkowo – firmy muszą do końca kredytowania uzgadniać z WEB zaciąganie nowych kredytów i pożyczek od osób trzecich.
Rosyjskie banki dostaną też od rządu dziesięcioletni kredyt bez zabezpieczenia, oprocentowany na 8 proc. rocznie, na kwotę 950 mld rubli (36,5 mld dol.). Największą część – 500 mld rbl (19,2 mld dol.) – Bank Rosji postawi do dyspozycji Sbierbankowi. Bank VTB może liczyć na 200 mld rbl (7,7 mld dol.), a Rossielchozbank (odpowiednik polskiego BGŻ) – na 25 mld rbl (961 mln dol.). Deputowani nie byli przekonani co do celowości niektórych rozwiązań.