Reklama
Rozwiń

Więcej problemów z pomocą

Bruksela chwali nas za postępy w wykorzystaniu wsparcia. I nakazuje mobilizację wszystkich instytucji. Polskie firmy zaś narzekają, że przybywa kłopotów z dotacjami

Publikacja: 25.08.2009 06:03

Więcej problemów z pomocą

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński Kub Kuba Kamiński

Wczoraj Komisja Europejska delikatnie pochwaliła Polskę za postępy w wydatkowaniu funduszy na lata 2007 – 2013. Jednak nie obyło się bez krytyki. „Są pewne opóźnienia w finansowym i realnym wykonaniu (budżetu – red.). Dalsza mobilizacja wszystkich instytucji jest niezbędna, by przyspieszyć proces wdrażania projektów” – napisali eksperci KE w ocenie przesłanej agencji PAP.

Bruksela odnosi się głównie do problemów z ustawodawstwem dotyczącym pomocy publicznej i ochrony środowiska. Zdaniem polskich przedsiębiorców, największym jednak kłopotem jest nie tyle samo ustawodawstwo, ile stosowanie przepisów przez urzędników.

– Im bardziej jesteśmy zaangażowani w wykorzystanie pomocy, im więcej rodzajów dotacji jest uruchamianych, tym coraz więcej problemów się spiętrza – zauważa Michał Gwizda z firmy doradczej Accreo Taxand.

Ostatnio firmy walczą z absurdem w Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Urzędnicy Agencji uznali, że te przedsiębiorstwa, które starały się o dotacje na szkolenia w programie Kapitał Ludzki (POKL), dostały wymaganą liczbę punktów, ale zabrakło dla nich pieniędzy, nie mogą się odwoływać. – To decyzja niezgodna z przepisami ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju – komentuje Michał Turczyk z firmy doradczej Deloitte. Sytuację miały wyprostować nowe wytyczne na temat procedury odwoławczej przygotowane przez Ministerstwo Rozwoju Regionalnego.

Wczoraj jednak MRR w piśmie przysłanym „Rz” poinformowało, że wytyczne nie mogą działać wstecz.

– Sytuacja jest kuriozalna, ponieważ jednocześnie firmy, które także w PARP, mniej więcej w tym samym czasie, przy tych samych przepisach, ubiegały się o dotacje z programu Innowacyjna Gospodarka, mogą się odwoływać – wskazuje Turczyk.

To niejedyny przykład, jak instytucje wdrażające unijne fundusze potrafią komplikować życie sobie i firmom. – Najnowszy przykład: Instytut Paliw i Energii Odnawialnej, który dzieli dotacje właśnie na energię odnawialną, wyznaczył specjalnych pracowników, którzy mieli pomagać firmom w skomplikowanej procedurze przygotowywania wniosków o wsparcie. Ale potem okazywało się, że informacje udzielone przez te osoby były nieprecyzyjne lub nawet błędne – mówi Kiejstut Żagun z firmy doradczej KPMG. – W najlepszym wypadku wniosek trzeba poprawić, w najgorszym – jest on odrzucany przez ekspertów oceniających projekty.

Michał Gwizda zauważa, że mnóstwo problemów mają też firmy na etapie rozliczania się z wydatków.

– Tylko wniosek o płatność na wynagrodzenia pracowników (chodzi o dotacje na tworzenie centrów usług) liczy 200 stron. Koszty nowo utworzonych miejsc pracy trzeba rozbić na każdą osobę i na każdy miesiąc. To zupełnie niepotrzebne – dodaje Gwizda.

Ostatnio przedsiębiorcy przedstawili w MRR listę barier i propozycji zmian. – Niestety, resort nie wdraża usprawnień szybko – mówi Marzena Chmielewska z PKPP Lewiatan. – O możliwość rozliczania się z dotacji dla firm na podstawie zestawienia faktur walczymy od dwóch lat. Nie ma przeciwwskazań formalnoprawnych, ale po stronie instytucji brakuje dobrej woli – dodaje.

[ramka]Ocena komisji europejskiej

Według Brukseli, Polska do połowy sierpnia wydała już ok. 6,7 mld euro, czyli 10,3 proc. pomocy na lata 2007 – 2013. Daje to nam ósmą pozycję wśród 27 członków UE. Trzeba jednak zaznaczyć, że w swoich rachunkach Komisja uwzględnia także zaliczkę w wysokości 6,2 mld euro. Bruksela podkreśla, że świetnie idzie nam z budżetem na lata 2004 – 2006. Wykorzystaliśmy prawie 94,8 proc. (po przekroczeniu 95 proc. płatności są wstrzymywane). Gorzej jest z Funduszem Spójności – wydatki na poziomie 65,6 proc. (za nami są tylko Węgry). Projekty środowiskowe i transportowe z tego funduszu można realizować jednak do końca 2010 r. [/ramka]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [mail=a.cieslak@rp.pl]a.cieslak@rp.pl[/mail]

Wczoraj Komisja Europejska delikatnie pochwaliła Polskę za postępy w wydatkowaniu funduszy na lata 2007 – 2013. Jednak nie obyło się bez krytyki. „Są pewne opóźnienia w finansowym i realnym wykonaniu (budżetu – red.). Dalsza mobilizacja wszystkich instytucji jest niezbędna, by przyspieszyć proces wdrażania projektów” – napisali eksperci KE w ocenie przesłanej agencji PAP.

Bruksela odnosi się głównie do problemów z ustawodawstwem dotyczącym pomocy publicznej i ochrony środowiska. Zdaniem polskich przedsiębiorców, największym jednak kłopotem jest nie tyle samo ustawodawstwo, ile stosowanie przepisów przez urzędników.

Pozostało jeszcze 84% artykułu
Finanse
Listy zastawne: klucz do tańszych kredytów mieszkaniowych?
Finanse
Otwarcie na dialog, czekanie na konkretne działania
Finanse
Putin gotowy na utratę zamrożonych aktywów. Już nie chce kupować boeingów
Finanse
Donald Trump wybiera nowego szefa Fed. Kandydat musi spełniać podstawowy warunek
Finanse
Holistyczne spojrzenie na inwestora