Z danych firmy Jones Lang LaSalle wynika, że ożywienie na rynku inwestycyjnym w sektorze nieruchomości jest już faktem. - Pomimo dalszych obaw dotyczących rynku finansowego, sektor nieruchomości odzyskuje zaufanie znaczącej liczby inwestorów i w miarę uzdrawiania się gospodarki wzrasta wielkość kapitału przeznaczonego na inwestycje w nieruchomości - mówi Tomasz Trzósło, dyrektor działu rynków kapitałowych w Jones Lang LaSalle w Europie Środkowo-Wschodniej. Do dnia dzisiejszego zawarto transakcje o wartości 700 mln euro, co stanowi wzrost o około 169 proc. w stosunku rocznym. Biorąc pod uwagę, że obecnie realizowana jest pewna liczba transakcji i rośnie zaufanie inwestycyjne, spodziewamy się, że sytuacja w regionie będzie ulegać stopniowej poprawie na przestrzeni pozostałej część 2010 r. W rezultacie powinniśmy spodziewać się zwiększonej wielkości transakcji w regionie oraz stopniowej lecz zauważalnej presji na poziom stóp kapitalizacji.
Zdaniem Tomasza Trzósło w krótkim okresie zainteresowanie inwestorów nadal będzie skoncentrowane na najatrakcyjniejszych produktach inwestycyjnych. Jednym z podstawowych kryteriów oceny wartości produktu przez inwestorów jest zapewnienie stałego dochodu oraz fundamentalne kwestie tj. lokalizacja, standard budowlany, dojazd, itp. Obiekty o niższej jakości doświadczą problemów związanych z mniejszym zainteresowaniem ze strony najemców tegoż typu budynkami, co z punktu widzenia inwestorów będzie podstawową oceną ryzyka równolegle z trudnościami uzyskania finansowania bankowego.