Brytyjska gospodarka odrobiła więc już straty poniesione w czwartym kwartale, gdy PKB niespodziewanie spadł o 0,5 proc. Dane za pierwsze trzy miesiące 2011 r. okazały się zbieżne z prognozami analityków.
- W czwartym kwartale negatywny wpływ na PKB miała ciężka zima, teraz mamy do czynienia z nadrabianiem strat. Jest jednak możliwe, że przez jakiś czas jeszcze nie będziemy mieli do czynienia z przyspieszeniem wzrostu gospodarczego, co sprawi, że Bank Anglii wstrzyma się z podniesieniem stóp z obecnego poziomu 0,5 proc. - twierdzi Philip Shaw, ekonomista z londyńskiej firmy Investec Securities.