Unia nierównych wzrostów

Wyniki krajów strefy euro pokazują jak wielka przepaść dzieli poszczególne gospodarki. Motorem wzrostów pozostają Niemcy i Francuzi. W dół ciągną Grecy i Portugalczycy

Aktualizacja: 13.05.2011 16:12 Publikacja: 13.05.2011 12:40

Unia nierównych wzrostów

Foto: Bloomberg

Dziś poznaliśmy odczyty Eurostatu dotyczące Produktu Krajowego Brutto  za pierwszy kwartał w wielu europejskich krajach. Pozytywnie zaskoczyły Niemcy i Francja gdzie wyniki okazały się być najlepsze od lat. Najsłabiej wypadają europejscy pomocobiorcy. Kraje grupy PIGS dalej nie są w stanie poradzić sobie z kryzysem.

Z danych jakie podał dzisiaj Eurostat wynika, ze PKB w strefie euro wzrósł w pierwszym kwartale 2011 r. o 0,8 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem. Rok do roku PKB w strefie euro wzrósł w I kwartale 2011 o 2,5 proc., po wzroście w IV kwartale 2010 r. o 2,0 proc. Wcześniej szacowano, że PKB wzrosło w ostatnich miesiącach ubiegłego roku o 2,2 proc.

Z kolei Komisja Europejska podała bardziej optymistyczne od jesiennych prognozy. Mówią one, że PKB całej Unii Europejskiej wzrośnie w 2011 r. o 1,8 proc., zamiast 1,7 proc. przewidywanych kilka miesięcy temu. Najszybciej spośród państw Wspólnoty będą się w tym roku rozwijać Litwa (5 proc.) i Estonia (4,9 proc.). Dwa kraje będą wciąż jednak pogrążone w recesji. Gospodarka Grecji ma się skurczyć o 3,5 proc. a Portugalii o 2,2 proc.

 

Niemiecka lokomotywa

W pierwszym kwartale 2011 r. gospodarka niemiecka odnotowała wzrost na poziomie 5,2 proc. w porównaniu do analogicznego okresu w 2010 r. bez uwzględnienia czynników sezonowych - poinformował w piątek we wstępnych wyliczeniach Federalny Urząd Statystyczny w Wiesbaden. Analitycy spodziewali się wzrostu PKB rok do roku o 4,5 proc. Ostatni kwartał 2010 r. nasi zachodni sąsiedzi zamykali z wynikiem 3,8 proc.

W ujęciu kwartalnym PKB Niemiec wzrósł w trzech pierwszych miesiącach tego roku o 1,5 proc., po wzroście o 0,4 proc. w czwartym kwartale 2010 r., po uwzględnieniu czynników sezonowych - podali statystycy. Tu analitycy oczekiwali wzrostu PKB o 0,9 proc.

Niemiecki urząd statystyczny podał w komunikacie, że po uwzględnieniu czynników sezonowych PKB Niemiec wzrósł w pierwszym kwartale 2011 r. o 4,9 proc., po wzroście w IV kwartale 2010 r. o 3,8 proc., po korekcie.

- To kolejna bardzo dobra wiadomość dla polskich firm eksportujących do tego kraju. Niemcy są odbiorcą ponad 26 proc. naszego eksportu - mówi dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka PKPP Lewiatan.

- Rosnąca gospodarka niemiecka już w dwóch ostatnich kwartałach ubiegłego roku pozytywnie wpływała na wyniki naszych eksporterów. Niemcy odbierają ponad jedną czwartą  polskiego eksportu. W ponad 50 proc. są to produkty stanowiące komponenty do dalszej produkcji. A zatem aktywność inwestycyjna i eksportowa niemieckich firm to szansa dla polskich przedsiębiorstw. Jeżeli ta tendencja utrzyma się w całym 2011 r., polski eksport ma szanse na kolejny rok wysokiej dynamiki. – dodaje Starczewska-Krzysztoszek.

W poniedziałek Niemcy podały dane dotyczące bilansu handlowego, które okazały się bardzo dobre. Saldo obrotów handlowych wzrosło do poziomu 15,2 miliarda euro rok do roku. Wartość eksportu wyniosła w marcu rekordowy poziom 98,3 mld euro, najwięcej od kiedy rozpoczęto podawanie tego wskaźnika w 1950 r.

 

Dobre wyniki nad Sekwaną

Jak podaje Narodowy Instytut Statystyki i Badań Ekonomicznych Francuska gospodarka rozwijała się w pierwszym kwartale 2011 r. w tempie 1 proc. Jest to najlepszy wynik od drugiego kwartału drugiego kwartału 2006 r. Był to ostatni okres, zanim w światowe rynki uderzył kryzys. Instytut prognozuje, że rok 2011 Francuzi zamykać będą ze wzrostem gospodarczym na poziomie 1,6 proc. Pozytywny wydźwięk tej informacji psuje jednak wieść, że równolegle nieznacznie wzrósł deficyt budżetowy.

Instytut zweryfikował także dane za rok 2010. W wyniku spowolnienia w ostatnim kwartale gospodarka francuska rozwijała się wolniej i ostatecznie zamknęła rok z wynikiem 1,4 proc. wobec podawanych wcześniej 1,5 proc. Deficyt finansów publicznych wyniósł 7,1 proc. PKB. Oznacza to wzrost wobec wcześniejszych prognoz o 0,1 proc. Dług publiczny wzrósł do 1,5912 bln euro, czyli 82,3 proc PKB. Jest to wzrost w porównaniu do 2009 r. o 3,3 proc. Oznacza to, ze Francja może mieć spore problemy ze spełnieniem swoich obietnic, w których zobligowała się do obniżenia deficytu do 5,7 proc. PKB w 2011 r. oraz później do docelowego poziomu 3 proc. PKB najpóźniej w 2012 roku.

Francuzi nie tracą jednak optymizmu. – Inwestycje prywatne wzrosły a konsumpcja utrzymuje się na stabilnym poziomie. Prognozujemy także wzrost liczby nowych miejsc pracy w pierwszym kwartale na poziomie 50 tys. – powiedziała Christine Lagarde, minister finansów Francji. Podczas konferencji dodała także, że dobre wyniki w pierwszym kwartale pozwalają wierzyć, że rządowa prognoza mówiąca o 2 proc. wzroście jest ciągle do realna.

 

Na południu bez zmian

W najgorszej sytuacji są południowe kraje Unii Europejskiej Grecja i Portugalia.  W pierwszym kwartale tego roku gospodarka Grecji wprawdzie powróciła do wzrostów i powiększyła się o 0,8 proc., jednak w ciągu ostatnich 12 miesięcy skurczyła się o 4,8 proc.  Komisja Europejska w swoich szacunkach jest dla Greków bezlitosna i prognozuje, że w całym roku 2011 gospodarka borykającej się z olbrzymim zadłużeniem finansów publicznych skurczy się o 3,5 proc. Roczny deficyt finansów wzrośnie do poziomu 9,5 proc. PKB.

Słabe dane z kraju z pewnością będą tematem dyskusji podczas mającego odbyć się już za trzy dni spotkania ministrów finansów strefy euro. Ministrowie mają omawiać kwestię kontrowersyjnej drugiej już pomocy finansowej dla Greków.

Słabo radzi sobie także Portugalia, której PKB w pierwszych trzech miesiącach roku spadł 0,7 proc.  po spadku o 0,6 proc. w czwartym kwartale 2010. Niecałe dwa tygodnie temu Portugalczycy wynegocjowali warunki pakietu pomocowego. Wsparcie Unii Europejskiej i Międzynarodowego Funduszu Walutowego będzie miało wartość 78 mld euro. W zamian za pomoc finansową kraj zobowiązał się do obniżenia deficytu do 5,9 proc w tym roku, 4,5 proc w 2012 i 3 proc w 2013. Według prognoz Komisji Europejskiej gospodarka portugalska w tym roku skurczy się o 2,2 proc.

 

 

Dziś poznaliśmy odczyty Eurostatu dotyczące Produktu Krajowego Brutto  za pierwszy kwartał w wielu europejskich krajach. Pozytywnie zaskoczyły Niemcy i Francja gdzie wyniki okazały się być najlepsze od lat. Najsłabiej wypadają europejscy pomocobiorcy. Kraje grupy PIGS dalej nie są w stanie poradzić sobie z kryzysem.

Z danych jakie podał dzisiaj Eurostat wynika, ze PKB w strefie euro wzrósł w pierwszym kwartale 2011 r. o 0,8 proc. w porównaniu z poprzednim kwartałem. Rok do roku PKB w strefie euro wzrósł w I kwartale 2011 o 2,5 proc., po wzroście w IV kwartale 2010 r. o 2,0 proc. Wcześniej szacowano, że PKB wzrosło w ostatnich miesiącach ubiegłego roku o 2,2 proc.

Pozostało 88% artykułu
Finanse
Polacy ciągle bardzo chętnie korzystają z gotówki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Finanse
Najwięksi truciciele Rosji
Finanse
Finansowanie powiązane z ESG to korzyść dla klientów i banków
Debata TEP i „Rzeczpospolitej”
Czas na odważne decyzje zwiększające wiarygodność fiskalną
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Finanse
Kreml zapożycza się u Rosjan. W jeden dzień sprzedał obligacje za bilion rubli