- Wzrost cen w czerwcu w porównaniu z majem wskazuje na spadek tempa przyrostu wskaźnika . Półroczna inflacja wyniesie 33-34 proc. - zapowiedział dziś na konferencji prasowej Nikołaj Snopkow, minister gospodarki.

W 2010 r liderem światowym we wzroście cen była Wenezuela (30 proc.). MFW szacuje, że wenezuelska inflacja będzie w tym roku na podobnym poziomie. Na drugim miejscu fundusz umieścił Mongolię (20 proc.). Ponieważ prognoza jest z kwietnia Białoruś ma okazję zyskać miano lidera w tej kategorii.

Minister Snopkow wyprostował też wczorajsze hurraoptymistyczne dane o wzroście gospodarczym pogrążonego w kryzysie kraju. W ocenie resortu tegoroczny PKB zanotuje wprawdzie wzrost, ale będzie to zmiana o 1-3 proc.

Wczoraj rząd podał, że za pięć miesięcy gospodarka zyskała rekordowe 12,5 proc. i takiego wzrostu spodziewa się na koniec roku.