W jego radzie zasiądą przedstawiciele największych światowych funduszy.
Międzynarodowy Rosyjski Fundusz Inwestycji Bezpośrednich (RDIF) będzie zasilany kwotą 2 mld USD co roku przez pięć lat. Ma on gwarantować większe poczucia bezpieczeństwa zagranicznym firmom inwestującym w Rosji. Ma dzielić z nimi ryzyko, wykładając na każdą inwestycję co najmniej dolara do każdego dolara ulokowanego przez zagranicznych partnerów.
W ciągu następnych pięciu do siedmiu lat fundusz ma uczestniczyć w projektach wartych około 50 mld USD. Ma koncentrować się, zgodnie z wytycznymi, przede wszystkim na takich inwestycjach, które spełnią potrzeby rosnącej rosyjskiej klasy średniej oraz pozwolą zmniejszyć zależność rosyjskiej gospodarki od wpływów za surowce.
W piątek premier Władimir Putin przy okazji forum ekonomicznego w Soczi ogłosił, że jednym z doradców funduszu zostanie Leon Black, założyciel Apollo Global Management, jednego z największych na świecie funduszy private equity (ma obecnie w aktywach 75 mld USD). – Jestem pewien, że możemy współdziałać w celu osiągnięcia pozytywnych rezultatów – powiedział Putin o Blacku. Potem już poza kamerami rozmawiali o potencjalnych inwestycja Apollo w Rosji.
W dyskusji na forum uczestniczył też Drew Guff, założyciel wartego 9 mld USD funduszu Siguler Guff, który uruchamia wkrótce dedykowany Rosji fundusz inwestujący w branży technologicznej.